Rozwiercenie szpilki = problem z wymianą?

[bananix]

Cześć,

Podczas wizyty u wulkanizatora, jedna nakretka koła pękła w taki sposób że część jej została na szpilce, oczywiście bez gwintu.
Raczej nie widać możliwości aby pozbyć się reszty nakrętki bez rozwieracnia szpilki. Pytanie czy po tym zabiegu będzie w miarę możliwe wymienienie tej szpilki na nową?

Pozdrawiam

[Zbyszek01]

Kiedyś coś takiego znalazłem na zagranicznej str. Może się komuś przyda?

[bananix]

Wygląda identycznie jak w moim przypadku

Sent from my J9210 using Tapatalk

[Zbyszek01]

To teraz potrzeba by była coś takiego dorobić i obędzie się bez wiercenia szpilki.

[bananix]

Tylko naprawdę wymiana szpilki to taki duży problem?

Sent from my J9210 using Tapatalk

[Zbyszek01]

Przyznam że nie wiem jak jest z piastą aby to zdemontować. Półoś do zdjęcia czy nie? Nie wiem. Jak zdemontujesz to wycisnąć uszkodzoną szpilkę, wcisnąć nową tak że na pewno roboty masa.
Może jakiś dobry spawacz przyspawa jakiś kawałek materiału z sześciokątem i wtedy jak gorące powinno się odkręcić.

[bananix]

Udało się pozbyć reszty nakretki bez uszkodzenia szpilki. Na wierciłem nakretki blisko gwintu aż do felgi w dwóch miejscach podobnie jak na zdjęciu powyżej. Później młot i poszło

Pozdrawiam

Sent from my J9210 using Tapatalk

[Zbyszek01]

Wszystko zależy od felgi, jak głęboko schowana nakrętka.
Ważne że się udało.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Hipo]

Cześć, tak, da się bez uszkodzenia szpilki..
Miałem taką samą sytuację.
Kupiłem w leroy otwornice 20mm do metalu (koszt ok 10zl) i wierciłem bez wiertła na wysokich obrotach, aby zrobić "kanał prowadzący" potem delikatnie i co chwilę psikalem, aby chłodzić otwornice.
Felga zeszła, a gwint wykręciłem palcami..
Poważnie nie zajęło mi to więcej, jak 1,5minuty.
Nie chce mówić, co cudowali u wulkanizatora.....
Teraz otwornica jeździ w bagażniku hehe
Nizej foto