Temat jest tego typu. Kupiłem tester diagnostyczny FOXWELL NT530, przy zakupie wgrano oprogramowanie dla LR - Jaguar. Miałem nieznany mi jeden błąd, świecił się check engine oraz wiedziałem, że będzie kilka błędów do wykasowania, bo grzebę przy aucie. Podłączam urządzenie i rozpoczyna się skanowanie. Jeżeli dobrze zrozumiałem testował 22 moduły lub systemy. Podczas skanowania na jednym z wyświetlaczy z samochodu widzę jak wyskakują mi hasła : STARTER FAULT, GENERATOR FAULT, CANNOT APPLY PARKBREAK i GEARBOX FAULT . Zaciekawiony sytuacją po zakończeniu skanowania wchodzę w zakładkę o EPB gdzie pisze, że brak błędów i jedyne co udaje się odczytać to fakt, że moduł działa poprawnie, brak błędów i pokazało nr seryjny modułu. Jako że z tymi podzespołami nic nie robiłem i wiem, że wszystko powinno być ok postanawiam odłączyć skaner, jako że nie da się wykasować tych błędów, gdyż opcja kasowania błędów jest nieaktywna .
Drugie skanowanie - okazuje się że po drugim nie działa nic. Świeci się podświetlenie zegarów, ale nie świecą się wyświetlacze w dolnej części liczników. Nie można odczytać nawet przebiegu auta. Nie działa kluczyk, nie reaguje na nic, nie działa centralny, nie idzie otworzyć klapy bagażnika z przycisków, skrzynia zablokowana, przy wyciąganiu kluczyka kolumna się nie blokuje. Nic, kompletnie nic. Skaner albo nie wykrywa modułów, albo Bóg wie co bo błędów nie pokazuje tylko wyświetla wykrzyniki. Czy to możliwe by ten Foxwell zablokował mi je wszystkie ? Immoblizer? Uszkodził je ?