Dział Techniczny > XJ-40, XJ-81 (1986-1994)

xj40 daimler 1992 - nowe amortyzatorty na tyl

<< < (3/5) > >>

katar83:
15 i 13 to sa tzw 'isolators', poduszki czy jak to inaczej nazwac. 14 to jest ten kapelusz czerwony i on najczesciej jest zmielony i pozniej amortyzator robi dziure w tym metalowym calym talerzu. Skladaj tak jak na obrazku, ten z duza dziura na gore z mala na dol, tak jak piszesz! I koniecznie obejrz ta ogromna pianke, stuka przez nie niemilosiernie jak sie rozwartswia albo pokrusza, u mnie w jednym byly ok, w drugim juz nie.

jagmaniac:
ja mam nowki kupione te duze poduszki wiec tu jest juz wszystko under control :)

czerwone kapelusze i tulejki, stand bdb

tylko te izolatory - jak rozbieralem to co tam bylo , to ten izolator z duza dziura byl na czerwonym grzybie a ten z mala dziurka byl od strony kapelusza na samej gorze, tak jak zrobilem ci foto z zamontowanymi wszystkimi elementami...

a wyglada na to ze to jakos inaczej musi byc (wg obrazka z classical to juz wogole jest mindfuck)

wtom:
przecież te pianki pasują tylko w jeden sposób. mały otwór wchodzi dokładnie na tulejkę tłoczyska amora a z duży na górę kołnierza miski sprężyny. Nie zakładaj tylko tych pianek-używek, bo szkoda roboty, nawet jak dobrze wyglądają. one sa jednorazowe, bo się zgniatają i pamiętaja kształt, po drugie twardnieją.

jagmaniac:
tak tak ja cie rozumiem i twoj tok myslenia, ale tylko mowie jak mial to zrobiony poprzednik...

zalozyl wlasnie te z ta duza dziura na czerwony grzybek, a ten z mala dziura do gory na kapelusz...

sprawdze jak to sie uklada jak zrobie wg tych wytycznych z jaguarclassics

katar83:

--- Cytat: wtom w Kwiecień 20, 2022, 06:31:54 am ---przecież te pianki pasują tylko w jeden sposób. mały otwór wchodzi dokładnie na tulejkę tłoczyska amora a z duży na górę kołnierza miski sprężyny. Nie zakładaj tylko tych pianek-używek, bo szkoda roboty, nawet jak dobrze wyglądają. one sa jednorazowe, bo się zgniatają i pamiętaja kształt, po drugie twardnieją.

--- Koniec cytatu ---

Swoja droga te 'zuzyte' pianki z tylnych amortyzatorów(z drobnymi przerobkami) swietnie sie sprawdzaja jako pianki przednich amortyzatorów, sa duzo lepszej jakosci, ciut wieksze i tym samym lepiej tlumia bicia z przodu i do tego juz jezdze na nich z cztery lata(?) i wciaz sa w bardzo dobrym stanie. Zadne inne, oryginalne nie przetrwaly wiecej niz poltora roku :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej