Dział Techniczny > XJ-40, XJ-81 (1986-1994)
Klima nie chlodzi, ucieka gaz
Demo:
Mysle ze w Twoim miejscu zamieszkania dadza rade, sprawdz u kogos, gdyby nie mogl znalezc przyczyny to szukaj dalej.
Demo:
Wraca temat zwiazany z klima, dzis bylem na sprawdzeniu bo znow przez zime uciekl gaz, teraz okazalo sie ze jest dziurka w chlodnicy dokladnie na srodku ze widac ja przez kratke grilla jak sie przyswieci latarka, jest upackane, umazane w tym miejscu. Teraz 100 pytan w glowie. Czy ktos przerabial ten temat ? Czy da sie jakos to uszczelnic czy zregenerowac ? Ewentualnie mam 2 jaguary na czesci ale z silnikiem 3.2 wiec pytanie czy miedzy 3.2 a 4.0 ta chlodnica sie czyms roznila i bedzie pasowac ? Bo o koszt nowej nawet nie chce pytac jesli jeszcze w ogole dostepna :D
wtom:
skraplacze klimy są 2 typy: do przedlifta (86-92) i do polifta (93-94). Nie są zamienne! rodzaj silnika nie ma znaczenia.
Do przedlifta zapomnij, że dostaniesz chyba, że za 2,5tys. zł z USA. Do poliftowych są na allegro.
Proponuję przed nabiciem czynnikiem najpierw na tydzień nabić azotem i poczekać (obowiązkowo odłączyć sterowanie sprężąrką aby się nie uruchomiła!).
Jak będzie trzymać to wtedy nabijać, inaczej to kasa w błoto a dzisiaj tanio to już było :(. W serwisówce Jaguara podają, że dopuszczalny ulot naturalny czynnika to 0,5kg na 40 lat użytkowania ;D
chris1796:
Wow, fajna ciekawostka z tym ubytkiem. Czyli w latach 80-tych R&D Jaguara wyliczyło, że w sumie po 40 latach nadal będzie działać klima prawdopodobnie (zostanie jakieś 750g czynnika). Tylko po 40 latach, a tak na prawdę znacznie szybciej wszystkie uszczelnienia padną niestety. Demo powodzenia, jak jesienią kładłem auto na klockach to zobaczyłem zielone przy sprężarce, chyba też szykuje się u mnie problem.
katar83:
Ja tam swoja swego czasu zwyczajnie "polutowalem" ale byla w zasadzie nowa(rok po wymianie, dziura malutka przy wypadku). Problem z oryginalnymi jest zazwyczaj taki, ze sie rozpadaja w kawalki jak zaczniesz ja wyciagac. Jesli jest w dobrym stanie to mozesz sprobowac, kupilem laske stopu do lutowania aluminimum, palnik i bez problemu poszlo, po gorze dalem jeszcze jakis klej specjalny dwuskladnikowy i chlodniczka tak dzialala kilka lat zanim auto sprzedalem.
Teraz bede wymienial w swoim X300 z 96r, tez gdzies ciece i trzyma tylko rok gas, nawet nie sprawdzam gdzie bo wiem, ze u dolu chlodniczka jest w zasadzie w kawalkach i sie sypie na pyl. Koszt nowej niecale 500 zlotych.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej