Dorzucę krótkie info w temacie niedziałającego tylnego panelu klimatyzacji. Mam X351 z 2017r, w którym przestał działać tylny panel klimatyzacji. Całkowicie zmarło się temu panelowi - ciemny, żadnych reakcji. Pierwsze to sprawdzenie bezpieczników - całe. Panel wyjęty i sprawdzone zasilanie - jest obecne na złączu, masa ma ciągłość. Złącze ma obsadzone 4 piny +, - oraz CAN H i CAN L. Więc panel rozebrany na części pierwsze i.... wyszło małe zalanie soczkiem

Dosłownie 2 krople dostały się na płytkę PCB i kwasy z soczku zjadły ładny kawałek miedzi wraz z przelotkami oraz 2 rezystory.
Ważna uwaga jest taka, że panel po naprawie i podłączeniu zasilania na biurku nadal nie dawał oznak życia. Układ jest tak skonstruowany, że brak komunikacji po magistrali CAN wystawia sygnał INHIBIT na zarządzalny stabilizator napięcia 5V i nic nie zostanie włączone. Wymuszenie 5V do zasilania procesora wywołuje kilkanaście sekund jego normalnej pracy i w końcu wystawienie sygnału INHIBIT, co skutkuje samowyłączeniem.
Dwa wnioski:
1) jeśli ktoś ma potrzebę naprawy tylnego panelu klimatyzacji - zapraszam na priv, może pomogę,
2) jeśli sam naprawisz panel ale nie działa na biurku po podaniu zasilania, to nic się nie martw tylko idź podłącz w samochodzie i sprawdź

Warto pamiętać aby rozbierać panel ostrożnie ze względu na sprężynki (5sztuk) i popychacze przycisków - oba elementy wylatują przy pierwszej okazji i trzeba się zdrowo naszukać

Obecnie panel śmiga jak nowy!