Dział Techniczny > XJ-40, XJ-81 (1986-1994)

Jaguar XJ6 1994r znaleziony w trawie

(1/2) > >>

PanFasoliusz:
Witam
Jeśli piszę nie w tym dziale to przepraszam :/
Rozglądam się ostatnio za jakimś ciekawym Jaguarem.
Znajomy, znajomego ma XJ6 z 1994r z silnikiem 4.2 R6.
Stoi u niego w trawie ponad 3 lata, kupił go do renowacji i na tym się skończyło.
Blacharsko jest ok, schodzi klar z dachu itp. do opanowania.
Reszta wiadomo jak to w aucie co stoi i moknie.
Największym "problemem" jest silnik. Nigdzie nie mogę znaleźć nic o tym silniku. Martwi mnie to, że auto nie odpala, mechanik podobno stwierdził, że koszt naprawy to 3000zł, ale gość nie pamięta co mu jest.
Teraz przechodzę do sedna.
Proszę o pomoc na konkretnie pytania;
Jak cenowo chodzi jaguar z 4.2, są droższe od 3.2 czy motor nie ma większego znaczenia?
Jeśli będzie najgorsze czyli silnik do wymiany, urwany zawór, pęknięty itp. to jest opcja gdzieś znaleźć słupek?
Pchali byście się w taki temat, czy raczej odpuścić?
Nie będę ukrywał, mam do wzięcia za 7koła, praktycznie mechanicznie w nieznanym stanie.
Pozdrawiam :)

msiwow:
Bez zdjęć nikt raczej nic nie doradzi.
W tych autach nie było silnika 4.2 tylko 4.0 są nieco droższe od 3.2 bo i bardziej pożądane.

Dla mnie auto do poprawek lakierniczych, do remontu silnika lub wymiany, nie wiadomy stan skrzyni i zawieszenia a po postoju w krzakach można spodziewać się najgorszego. Dla mnie wart najwyżej 2x tyle co dają na pobliskim złomie. Daj zdjęcia...może się mylę.

Ludzie kupują jeżdżące jaguary okazujące się skarbonkami a co dopiero niesprawny w dniu zakupu.

Demo:
Silnik 4.0 jesli juz, Ja bym odpuscil, lepiej doskladac i kupic cos w lepszym stanie. Ja kupilem swojego 5 lat temu w dobrym stanie, do naprawy nie mialem za wiele jakies pierdoly wiec zaczalem go "poprawiac po swojemu" i tak wydalem juz drugie tyle za ile go kupilem, wiec jesli Ty kupisz gruza to wylozysz tyle ze nawet jak przekroczysz wartosc kilkukrotnie to i tak nie bedzie wygladal tak jak normalnie zadbany oryginalny egzemplarz.

MicGin:
To jest 40 czy X300?

PanFasoliusz:
Jest to raczej 40, na okrągłej lampie. Rocznik się nie zgadza bo szły do 92r?
Ogólnie XJ6 to jest XJ tyko z 6 cylindrowym silnikiem?
Zdjęć nie mam bo nie zrobiłem, popatrzyłem aby na niego i teraz został mi w głowie taki temat. Pieniążki powoli zbieram na jakiegoś fajnego Jaga, a ten się akurat trafił z dosyć ciekawym silnikiem. Nie kojarzę żeby ktoś jeszcze robił tak duże R6.
Ogólnie zbieram na xjs z v12 w cabrio, ale to już inna półka cenowa.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej