Witam,
Jestem byłym posiadaczem Lexusa GS430 szukającym podobnego typu samochodu (komfort, wyciszenie, audio, moc).
Podczas poprzednich poszukiwań wybrałem Lexusa, bo miałem mało informacji na temat Jaguara, choć bardziej przekonywał mnie wizualnie.
Z uwagi na to, że ponownie staje przed podobnym wyborem chciałbym bardziej zgłębić temat i może zebrać wszystko w jednym miejscu. Co nieco wiem, ale większość informacji pojawiało się w różnych tematach. Rozważam silnik 4.2 lub 4.2 z kompresorem. Możliwe, że przydałoby mi się LPG przy rocznych przebiegach około 30-35tkm. Lexus znosił je bez zająknięcia mimo 150tkm na gazie.
Pytania:
- awaryjność (typowe drobne awarie oraz te grubsze),
- koszty eksploatacyjne - tutaj bardziej chodzi ile standardowo wychodzi koszt kolej plus filtry,
- koszty eksploatacyjne związane z interwałami wymian niektórych elementów (rozrząd + jaki interwał, olej w skrzyni + interwał, olej w dyfrze + interwał),
- typowe awarie - zarówno silnikowe jak i inne modelowe (np. jakoś elektroniki),
- cena za rozsądny egzemplarz (wersje z kompresorem na otomoto wahają się w granicach 45-55 tysięcy), to dobra, wygórowana, czy zbyt niska cena?
- serwis w Warszawie - tutaj co nieco wiem (czy trudno o dobrego mechanika, czy koszty są ekstremalne? Jak z częściami zamiennymi/używkami z rozbitków)
Nie spodziewam się, że koszty będą na poziomie Golfa, bo Lexus też nie należał do najtańszych, ale pytanie czy będą porównywalne, czy wyższe? Wbrew pozorom tutaj miałem sporo małych awarii powiązanych z elektroniką lub przegniciem niektórych przewodów. Jaguar wydaje się bardzo fajnym wyborem, ale boję się trochę że może trochę zbyt egzotycznym. Jak widziałem w Warszawie są serwisy, pytanie czy wszystkie części bierze się z ASO, czy są zamienniki, części z używek, bo nie ukrywajmy, że trudno ładować duże pieniądze w stare samochody.