Dział Techniczny > X-TYPE (2001-2010)

Wymiana wysprzęglika X-Type 2.5 skrzynia manualna

<< < (2/3) > >>

Zbyszek__:
Za szczeliwo? Co to oznacza w praktyce , można prosić o łopatologiczne wytłumaczenie? :)
Udało się dostać do wysprzęglika i zdjąć skrzynie, przy okazji mechanik stwierdził, że sprzęgło i dwumasa są dość styrane życiem i przy takiej naprawie warto w to zainwestować, jutro rano mam podejść i zdecydować czy wymieniać. Dodam tylko, że do tej pory nie było żadnych oznak dwumasy, żadnych hałasów, biegi wchodziły bardzo dobrze i nic się nie ślizgało. Jak będę miał to na widoku w jaki sposób można ocenić czy dwumasa i sprzęgło sa do wymiany? Znacie jakieś patenty na to? Na co zwrócić uwagę?

szpadel68:
Sprzęgło dość prosto, grubość okładziny i ew. luzy na "tłumikach" a dwumasa...no cóż, luzy wszelakie...
To moje... https://youtu.be/7uxD1R0j6RE oczywiście po wyjęciu. Teraz siedzi nówka z całym zestawem (miałem propozycję wstawienia "sztywnej dwumasy", ale nie chciałem)...

Pzdr.

Zbyszek__:
Dzięki za filmik :) Jutro też tak posprawdzam, mój kot ma najechane 330 tys i podejrzewam, że nie było to wymieniane nigdy, zobaczę jutro jak to

Okazało się, że faktycznie dwumasa już styrana, luzy miała dość spore, tarcze sprzęgła też już prawie do nitów starte, także trzeba robić. Koszt dwumasy i sprzęgła to 1500 zl, także gdyby komuś się to przytrafiło to taki jest koszt orientacyjny, plus wiadomo robocizna mechanika i plus wysprzęglik 260 zl. Ciekawy jestem tylko czy dwumasa i sprzęgło były od nowości nie wymieniane. Ja od momentu zakupu auta przejechałem przez 4 lata 120 tys bez żadnych objawów i myślę, że jeszcze jakiś czas by to pojeździło.

szpadel68:
Ja zmieniałem tylko i wyłącznie dlatego że na jałowych obrotach, słychać było stuki-puki-chroboty które nikły po nawet lekkim dotknięciu pedału sprzęgła. Jak się potem okazało, w zasadzie wszystkie podzespoły miały już dość (filmik). Główny hałas był przez wysprzęglik/łożysko oporowe...u mnie usługa kosztowała 2.400 zł (LUK'a)...doszła robocizna "dobrania" się do jednej ze śrub ławy (byłem, widziałem-łatwo nie było)...

Pzdr.

q_nerk:
Szczeliwo - liquid gasket, czy to oryginalny, czy inny np. Victor Reinz. Celowo unikam określenia silicon/silikon.
Teraz łopatologicznie: Skrzynia na wałku sprzęgłowym nie ma uszczelniacza, uszczelniacz jest w wysprzęgliku. Między obudową wysprzęglika a skrzynią jest delikatny luz, i jak nie zastosujesz szczeliwa/uszczelki w płynie czy podobnego środka to będziesz mieć wyciek oleju ze skrzyni (co by nie było że wymyślam, to jest to również zalecenie np. LUKa)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej