Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)
xf 3,0 d trzęsie kierownicą i budą
robert23:
Witam,
Od ponad roku męczę się z trzęsącą się kierownicą i jak zauważyłem również nadwoziem. Największe odczucia przy prędkościach 80 - 120 km/h. Wiem ,że to stały temat więc wymieniłem i sprawdziłem już wszystko w zakresie kół, felg, wyważenia, piasty, zbieżności , hamulców itd.
Skłaniam się do sprawdzenia półosi i przegubów wewnętrznych. Kto Waszym zdaniem w Wawie lub okolicach zdiagnozuje
mi to dobrze. Pozdrawiam
wolung:
Kolega już tutaj wcześniej wspominał o doważaniu.
Trochę na ten temat tutaj: https://www.motofakty.pl/artykul/dowazanie-kol.html
Znajdź warsztat który to zrobi i daj znać jaki efekt.
robert23:
Witam,
Robiłem nie raz już doważanie. Koła sobie darowałem już wszystko sprawdziłem włącznie z zakupem nowych opon, naprawą i
prostowaniem felg, nowe oem tarcze i klocki, zmierzone piasty, wymienione banany z przodu i nic. Na wale brak istotnych luzów, sprzęgło hydrokinetyczne też nie daje typowych dla tej skrzyni objawów. Maglownicy nie sprawdzałem bo nie wiem gdzie, ale tu raczej nie było by trzęsienia nadwoziem.
Dzisiaj zmieniłem olej w skrzyni, będę jeszcze wymieniał pod nią poduszkę, ale nie wiem czy to coś da.
Jag jakby delikatnie skacze takie mrowienie dochodzące od tyłu przenosi się na kierownicę. Na kołach zimowych trochę mniej odczuwalne, ale to miękkie Continentale. Najbardziej czuć przy niskich prędkościach do ok. 80km/h i przy odpuszczeniu gazu gdy się toczy. Znalazłem mechanika od przegubów, ale kazał mi przywieźć wymontowany do diagnozy. Stwierdził jednak,że mało prawdopodobne żeby przy tylnym napędzie przenosiły się drgania też na kierownicę. Nie wiem co dalej. Jakieś pomysły
GTS.ELMER:
Cześć wszystkim. ( X250 benzyna 2.0 83.000 przejechane, bezwypadkowy krajowy, bez szkód lakierniczych, delikatne ryski użytkowe ....znaleziony po 3 latach poszukiwań)
Mam podobnie, drgania myślałem, że są tylko na kierownicy ale jak się okazało siedząc z boku trzęsie się całe nadwozie. Tarcze i klocki sprawdzone oryginalne, wyważanie kół 5 razy, w tym piąty to było wyważanie na samochodzie tzw "3 D" - i stwierdzili że to od opony, po przełożeniu opon to samo. Zmiana na zimowe ...dalej bez zmian, Wymieniłem świece zapłonowe.
Pewien mechanik stwierdził, że może być coś z zestrojeniem mocy do silnika....więc hamownia. Znaleźli jedynie nie wielkie "przeładowanie turbiny" zawór sterujący do wymiany (gdy odczuwalne będą różnice w przyśpieszaniu). Ponadto wyraźnie na rolkach było widoczne że cały kot podskakuje przy prędkości od 100 do 80 km/h po odpuszczeniu gazu lub trzymanie prędkości 80 i 40 km/h
Panowie z V-TUNING.PL wykluczyli również wał, przeguby wewnętrzne (nie trzęsie przy przyspieszaniu od 0 do 200) Powyżej 200 również idealnie.
Lekko załamany byłem u mechanika zajmującego się terenówkami z G.B i powiedział mi rzecz dość ciekawą, lecz sam pewność ma w 80 %, że to mogą być przednie tuleje od zawieszenia dyfra i belki (czy jakoś tak). Powiedział, że daje 80 % prawdopodobieństwa, gdyż jego zdaniem wskazane tuleje chodzą przy użyciu bardzo małej siły....lecz to może właśnie świadczyć o komforcie pokonywania nierówności. Sam dokładnie nie wie bo ma do czynienia tylko z 4 x 4 Land Rover itp.
Pomysłów brak..... robert23 jak chcesz wyślę ci na prywatnego maila filmik bo tu nie przejdzie.
PeterX:
Trzeba sprawdzić felgi czujnikiem zegarowym, regeneracja oznacza głównie poprawienie estetyki, ale żeby felga nie była jajkiem to jest już duży nakład pracy i cierpliwości majstra, warsztatom nie chce się tego robić dokładnie. Jak na czujniku wyjdzie 0,5 mm amplitudy, a zwłaszcza rozłożonej nierównomiernie po obwodzie felgi to auto będzie podskakiwać, of kors na maszynie wychodzi "koło wywarzone", bo obroty są małe. Zanim się wymieni piasty, tarcze i pół samochodu to warto użyć tego czujnika bo jest nieomylny a kosztuje 100 zeta.
Optymalnie jest robić pomiar na gołęj feldze, ale mało kto ma do tego warunki, więc auto do góry na ile się da i jakby od wewnętrznej strony przyłożyć czujnik, potem po rantach i sprawdzić jak z biciem bocznym. Trzeba też pamiętać, że szarpanie kiery na boki a odczuwanie na niej drgań góra/dół razem z całą budą to zupełnie dwie różne rzeczy. To pierwsze nie musi mieć przyczyny w krzywej piaście czy tarczy nawet jeśli nasila się przy hamowaniu, ale może być powodowane ciężko chodzącym zaciskiem na prowadnicy, czy nie cofającym się dostatecznie cylinderkiem na którymś kole. Biorąc też pod uwagę budowę zawiechy sporej ilości kotów, może być to przyczyna któregoś sworznia na dowolnej zwrotnicy zarówno dolnego jak i górnego.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej