Dział Techniczny > I-PACE (2018 - obecnie)

Zamowilem I-Pace...

<< < (2/8) > >>

JCPF7777:
Żadnej możliwości do dogadania nie było, bo "... to jest pakiet".

Jeśli oddaję po 5-ciu latach Range Rovera, to mają do roboty: DPF, turbiny, oleje, filtry - czy to jest tańsze od baterii?
Za 5 lat baterie będą tańsze i lepsze, więc pewnie warto będzie je wymieniać, aby na nich przejechać o 100-200 km więcej, niż na bateriach obecnych.
Firmy finansujące nie są przygotowane na obsługę elektryków.

Ja oczywiście nie dziwię się takiej sytuacji, gdyż żyję na tyle długo, aby wiedzieć, że jeśli rząd coś obiecuje, to ... obiecuje.
A obiecywał rozwój elektromobilności, więc powinien również omówić ten temat z podmiotami finansującymi ten rozwój.
Obiecywał, ... powinien, ... ale ta grupa odbiorców nie stanowi elektoratu, więc ... taniej dwa razy obiecać, niż raz dać.

Yoohas:
Przecież tu nie chodzi o to, czy będzie turbo do roboty czy nie.

To jest instytucja finansowa. Mają model do szacowania ryzyka i pewnie przy EV mają wprowadzoną wartość rezydualną ZERO.

Bo nie wiadomo, ile to będzie warte na rynku wtórnym. O ile turbina to rzecz przewidywalna i nawet z padniętą samochód znajdzie kupca to z EV już nie tak kolorowo.

Bo może wejdzie w huk wielka opłata za utylizację baterii? Bo może wejść podatek od nowych baterii? Podjąłbyś ryzyko będąc właścicielem takiej instytucji finansującej leasing EV? Ja pewnie tak ale premia za ryzyko musiałaby być większa.

Szkoda, bo bez tego będzie kłopot z rozwojem EV.

Zresztą, z podobnych powodów nie robię instalacji PV w domu. Kto da mi gwarancję, że zaraz nie będę płacił podatku od powierzchni zainstalowanej? Albo koszty utylizacji po 15 latach nie zjedzą wszelkich oszczędności? Trudny temat.

JCPF7777:
Kto nie ryzykuje, szampana nie pije.

Jeśli będziemy się wstrzymywać od rozwoju, bo mogą prowadzić podatek od czegoś tam, to ... po co wychodziliśmy z jaskiń?

Nikt nie daje gwarancji, że coś się uda, że coś się zwróci, że ktoś "z boku" nie będzie chciał zarobić na Twojej inwestycji.
31 lat w biznesie nauczyło mnie, że zawsze mam wspólnika, Skarb Państwa, który ma tę przewagę, że nie pyta, czy go chcę i na pewno nie pomaga w biznesie, którego jest wspólnikiem.
Żadna inwestycja nie ma gwarancji, że się zwróci lub że nie będzie na nią nałożona kontrybucja, ale czy to ma powstrzymywać nas od inwestowania, od rozwoju?

Rok temu wprowadzono obowiązek uzyskania pozwolenia i nadzoru (UDT) nad każdą ładowarką dla samochodów elektrycznych (nie dotyczy domowych do użytku prywatnego), co spowodowało wzrost kosztów instalacji oraz utrzymania i co wstrzymało rozwój budowy małych, lokalnych punktów ładowania, np. przy hotelach, restauracjach.
Osobiście uważam, że to wielki błąd, gdyż piec o mocy do 49 kW nie wymaga UDT, a ładowarka o mocy 7 kW wymaga.
No cóż, ktoś miał przebicie i wszedł w ten biznes kontrolny, ale to nie znaczy, że należy wstrzymać rozwój i inwestycje.

Uważam, że samochód z padniętą baterią też znajdzie kupca, bo prościej wymienić baterię, niż naprawiać turbiny, DPF, ..., ale zawsze chodzi o cenę i czas.
A czas pokaże, jak to będzie z elektromobilnością w Polsce. :)

rmazurek:
Na szczescie (lub nie) w moim przypadku nie powinno byc takich problemow - auto bedzie w dlugoterminowym wynajmie ale przez JLR z wliczonym ubezpieczeniem, kosztami serwisu itp take ja bede musial tylko "tankowac" i jezdzic. W cene jest tez wliczona 7KW ladowarka.

brawet:
Zapewne miałeś możliwość jazdy I pacem, możesz opisać jak wrażenia? Też nad nim myślę (czasami) Jak oceniasz wykonanie wnętrza prowadzenie, wyciszenie no i jaki jest rzeczywisty zasięg i czas ładowania ?

Świetnie, że będzie Pivi Pro jest dużo lepsze niż dotychczasowy system.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej