Użytkowałem wiele samochodów, głównie z dieslem. Nigdy nie miałem żadnych tego typu problemów. W Jaguarze powinna zapalać się pomarańczowa lampka z filtrem, oznaczająca zapełnianie się filtra i ewentualnie komunikat o konieczności jazdy z daną prędkością przez ok. 20min. Dodatkowo mimo, że takich komunikatów nie było, to i tak co weekend przeganiałem samochód na trasie. Jestem zawodowym kierowcą i nikt mi nie wmówi, że nie umiem jeździć dieslem. Samochód nie powinien mieć takich historii niezależnie czy jeździ się w mieście, czy poza oraz czy szybko, czy wolno. Styl jazdy nie wyeliminuje wady. Zainteresowanym mogę przytoczyć (przesłać) kilkadziesiąt postów, m.inn. anglojęzycznych o takich samych awariach w E-Pace o takich samych parametrach. Samochód ma wadę i wiem jaką. Salon wiedząc o usterce nie może sprzedawać takiego samochodu, gdyż jest to karalne. W sytuacji gdy jest wykryta wada nieusuwalna, co w tym przypadku ma miejsce, powinien on być wymieniony na wolny od wad.