Witam wszystkich. Ostatnio byłem zmuszony odstawić kota do garażu na dłuższy okres więc wyjąłem z niego akumulator. Teraz, po ponownym podłączeniu i odpaleniu wyskakuje błąd hamulca ręcznego, który całkowicie zmarł. Nie pomaga wyjęcie wtyczek z modułu ani adaptacja z wyciskaniem hamulca nożnego. Może jakiś przekaźnik, bezpiecznik? Jakieś sugestie? Z góry dzięki za jakiekolwiek rady.