Trzeba pomierzyć zegarem bicie boczne na feldze, tarczy, piaście. Jeśli będzie ok, to problem jest w hamulcach, a dokładnie w zaciskach stojących na prowadnicach jarzma lub nie cofającym się wystarczająco tłoku w zacisku. Któryś zacisk lekko stawia opór i stąd boczne szarpanie na kierownicy.
Same prowadnice potrafią być przytarte, przy okazji niszczą gumowe osłony. Wymieniając najlepiej kupić zestaw ori ATE czy jaki tak idzie razem ze sprężyną zacisku i odpowiednim smarowidłem /dopakować ile wlezie w osłonę/. Z doświadczenia wiem, że zamienniki/zestawy naprawcze typu QuickBrake czy inne to zwykły szajs, korodujący, zrobiony z fufnolitu.
Czujnik zegarowy na alle stoi jakoś od 50 zeta, przystawiasz do feli, tarczy, kręcisz kołem i wiesz czy ma bicie. Trudniej pomierzyć piastę, bo jak wiadomo może być przykorodowana, a max dopuszczalne bicie piasty to jakoś 0,05 mm czy mniej.