Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)

Jaguar XF Przednie reflektory - homologacja ?

<< < (3/3)

cyberda:
Dokładnie tak. Prawdopodobnie zmienia to wiązkę na symetryczna więc nie oślepiająca czyli dokładnie to samo co robią naklejki na światła.

Endrju:
Niby tak, ale co zmienia tą wiązkę skoro niczego się nie przełącza ani nie reguluje?
Chyba, że są to światła AFS, co też nie do końca jest zgodne z opisem w instrukcji. Światła AFS adaptują się do warunków jazdy na podstawie natężenia oświetlenia, nachylenia drogi, pojazdu kierunku jazdy, itd, ale nie rozpoznają kierunku ruchu w konkretnym kraju. Nie wspominając już o tym, że USA i Kanada należą do krajów EKG.

I jeszcze jedna sprawa, wniknąłem w oznaczenia homologacyjne, rozmawiałem z paroma diagnostami i serwisem, konkretnej odpowiedzi brak.
Np. znaczki E1, E4, E11 to oznaczenia homologacyjne upoważniające do użytkowania reflektorów w danym kraju i tak E1 Niemcy, E4 Holandia, E11 UK.
Sprawdziłem oznaczenia homologacyjne na światłach z UK jest tam jak byk znaczek E4 czyli upoważniający do jazdy w Holandii...
Wniosek, znaczek E... o niczym nie świadczy, prawdopodobnie oznacza tylko w jakim miejscu homologowano reflektor a nie jak uważa większość, miejsce w którym można go używać.
Aktualnie zrozumiałem, że nic na ten temat  nie wiem, ale pocieszam się tym, że diagności oraz serwisy autoryzowane (podobno) też nie mają o tym zielonego pojęcia... :-)
Tak czy inaczej, niezależnie od tego ile czasu będę musiał na to poświęcić, sprawę wyjaśnię... dla zasady.

Endrju:
Jeszcze jedna sprawa.
Przymierzałem się do wymiany reflektorów z wersji USA na EU. Ale mam biksenony skrętne, używane trudno zdobyć, a nowy komplet przekracza jednak moje możliwości. Pytałem więc w kilku specjalistycznych firmach o sposób i koszty wymiany bebechów. Wszyscy odpowiadają, że konieczna jest wymiana soczewki na asymetryczną, z punktu widzenia optyki to nieco dziwne. Kupiłem więc rozbity reflektor w wersji EU wyciągnąłem soczewkę i porównałem z soczewką wyciągniętą z moich reflektorów. I co? I nic, nie zauważyłem żadnej różnicy, oddałem znajomemu optykowi (tak z ciekawości) po zrobieniu pomiarów stwierdził, że soczewki są identyczne a różnice w symetrii mieszczą się w granicach błędu pomiarowego. Wniknąłem więc w budowę całego reflektora, asymetria wiązki światła jest realizowana dokładnie tak samo jak w moim polonezie z przed 40 lat, czyli metalową przesłoną mechaniczną, zwykły kawałek blaszki o odpowiednim kształcie. Różnica jest tylko taka, że w układzie biksennonowym blaszka jest opuszczana po załączeniu świateł długich. W wersji USA blaszka jest prosta, ale gdyby ktoś chciał się zabawić w druciarstwo, to poradzi sobie z przeróbką do wersji EU pilniczkiem do paznokci. Tak czy inaczej nawet profesjonalna przeróbka nie powoduje, że reflektory będą miały homologację, co trzeba jednak wziąć pod uwagę, na wypadek kolizji i ewentualnych konsekwencji.
Jeśli chodzi o specjalistów od przeróbki reflektorów, to zakładam, że używając stwierdzenia "należy wymienić soczewki na asymetryczne" mówią raczej o wymianie całego zespołu soczewka, obudowa, przesłona, silnik.
Ale tak na marginesie, kto da mi gwarancję, że specjalista nie użyje pilniczka do paznokci, co i tak będzie mnie kosztowało 1600 zł ?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej