Dział Techniczny > X-TYPE (2001-2010)

Check engine - pomocy :) 2,5 4x4 LPG

<< < (8/9) > >>

q_nerk:
polecam następującą operację:
odłącz lpg (np. poprzez wyciągnięcie bezpiecznika), odłącz aku na 15-20 min i pojeżdzij na samej benzynie (ok 100-200km) - zobacz co się dzieje - jeśli będzie ok to winnego szukałbym w instalacji lpg (x-a nie jest łatwo ustawić).
Co zaś się tyczy uszczelek kolektora - to najczęściej lecą właśnie te z łączenia dolnego kolektora z głowicą: efekty to słabo odpala na zimno, a po zagrzaniu wydaje się ok, szarpie w pewnym zakresie obrotów, "wypadają zapłony" itd.

mmrumun:
Ok, podziałam z tym akumulatorem. Myślałem, że mechanik zrobił mnie " w konia" nie wymieniając dolnych uszczelek, ale na teście z maszyną z dymem spod kolektora kompletnie nic nie leci, więc uznałem, że uszczelki będą ok w tej sytuacji. Dam znać jak sytuacja po resecie auta.

mmrumun:
Cześć, znów muszę zawracać Wam głowę, odebrałem auto od kolejnego mechanika, który nie zrobił nic ;) tylko zakomunikował, że wg niego problem leży w elektronice samochodu. Auto nadal jedzie ledwo ledwo, na zimnym strasznie przerywa i ma niewiele mocy, jak się rozgrzeje to jedzie płynniej zdecydowanie, ale bez mocy nadal. Sporadycznie wpadnie w tryb awaryjny, wyświetlające się błędy to: p1000, p1646,p1316,p1316,p0300. Dodam, że dolne uszczelki kolektora ssącego nie zostały nadal wymienione. W jakich rejonach auta szukać teraz rozwiązania? W tych uszczelkach? W katalizatorze? Mogę z tym autem podjechać do kogoś ogarniętego, ale w Toruniu mechanicy na słowo Jaguar reagują spadkiem chęci do działania. Wiecie dokąd mógłbym się udać, żeby ten problem rozwiązać? Odległość nie stanowi dla mnie wielkiego problemu, jeśli nie będzie wyjścia to dojadę byleby ktoś rzetelnie to posprawdzał. Dzięki za pomoc i sugestie.

sobrus:
P1646 to błąd górnej sondy lambda od strony ściany grodziowej. Wcześniej wspominałeś, że jest jeszcze P1647 - to błąd takiej samej sondy, ale z przodu przy chłodnicy.

W sondach tych nagminnie padają grzałki - jeżdże X-Type 6 lat a już trzy razy wymieniałem (przebiegi znikome).
To są sondy górne, odpowiadające za mieszankę paliwa (w programach do diagnostyki widoczne jako LTFT oraz STFT, po jednej dla każdego banku silnika). Organoleptycznie można je poznać po szarej wtyczce (sondy tylne, za katalizatorem, mają wtyczki czarne).
Jeżeli dowolna z sond nie działa (albo przepaliła się grzałka na niej), to sterownik paliwa nie dostosowuje mieszanki paliwowej - pracuje w tzw trybie "open loop".
Jeżeli teraz silnik łapie np lewe powietrze, a komputer nie może dostosować mieszanki - to wiadomo że będzie działać słabo.

Sondy są niestety dedykowane do Jaguara. Nie kupuj żadnych uniwersalnych - nie będą działać. Symbol sondy to Denso DOX-0430 (około 400zł sztuka). Możesz też polować na używkę - około 100zł sztuka. Wymiana sondy przy ścianie grodziowej może być trochę kłopotliwa (i kosztowna) więc upewnij się, że nie dajesz mechanikowi niesprawnej.

Sondę można sprawdzić miernikiem elektrycznym - w uszkodzonej nie ma przepływu prądu na pinach grzałki. Sprawdziłem na fabrycznie nowej DOX-0430 i przepływ prądu jest.

Moja rada - kup sobie tester OBDII na Bluetooth i skasuj błedy, zobacz które wrócą. Zaoszczędzisz pieniądze na mechanikach. Błąd sondy powinien wrócić praktycznie od razu.

Po podłączeniu sie programem np Piston sprawdź korekty paliwa - jeśli się nie zmieniają (zwłaszcza krótkoterminowe) - to silnik pracuje w open loop i coś trzeba z tym zrobić (sprawdzić wszystkie sondy i w razie potrzeby wymienić na sprawne).

Gdy już silnik zacznie pracować w closed loop będziesz mógł sprawdzić, czy nie zasysa lewego powietrza po prostu obserwując korekty na ekranie telefonu (uszczelnianie kolektora jest zupełnie bezsensowne jeźeli nie mamy możliwości sprawdzić korekt paliwa!). Dopiero wtedy również będziesz mógł wyregulować instalację LPG (nie ma żadnego sensu regulować LPG jeśli silnik pracuje w open loop bo niby jak??).

P0300 i P1316 to błędy wypadającego zapłony, które mogą być spowodowane nieprawidłową mieszanką.
Zacząłbym więc od doprowadzenia pomiaru mieszanek do ładu, a potem reszta. O LPG zapomnij. Nie ma teraz prawa działać.

Tu gość ma sondy za jakieś śmieszne pieniądze. Pytanie czy sprawne. Interesują Cię tylko te z szarą wtyczką. Za tą kasę wziąłbym dwie. Jeśli sie da, to najlepiej zmierzyć sondę którą masz w aucie, żeby mieć pewność że jest padnięta zanim za cokolwiek zapłacisz.
https://allegro.pl/oferta/sonda-lambda-jaguar-x-type-3-0-v6i-1x4396444ab-8966849075

Tutaj jest nowa
https://allegro.pl/oferta/sonda-lambda-denso-jaguar-xk-8-x-type-8588046235

O ile pamiętam, prąd powinien przepływać przez dwa piny będące na zdjęciu na tej aukcji z prawej strony.

KoloRZ:
Myślę że test dymem może nie być miarodajny i na wymianie uszczelek bym się skupił. Dymem wytwarzasz najwyżej delikatne nadciśnienie a w trakcie normalnej pracy w kolektorze panuje znaczne podciśnienie. Trudno mi cokolwiek doradzać bo mam awersje gdy ktoś twierdzi że mu silnik "muli" - nie rozumiem tego określenia  :) W miarę ogarnięty mechanik powinien zrobić diagnostykę silnika. My tutaj możemy Ci tylko podpowiedzieć co znaczą odczytane błędy i wskazać typowe usterki. Nikt przez internet nie naprawi samochodu bo Ci "muli".
Jeżeli nie ma znaczenia dla Ciebie odległość to może Geremek w Szamotułach.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej