Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)

Czyszcenie wtryskow i plukanie silnika XF

<< < (3/4) > >>

bananix:
... I truć wszystkich dookoła, tfu

Sent from my TA-1012 using Tapatalk

Bartosz:
Jak tak sie martwisz o srodowisko to zawsze mozesz jezdzic rowerem  ;) rowwer nie truje  :-R

maron:
Elektrycznym chyba... :-trudno

cyberda:
Ja to bym raczej martwił się o spotkanie z gliniarzem który sprawdzi skład spalin Twojego Jaguarka. Zamontowanie nowego DPFa może troszke kosztować. Zreszta lada chwila i na przeglądach będą sprawdzane DPFy więc możesz mieć problem z pozytywnym zaliczeniem przeglądu. Jak dla mnie to auto bez DPFa nie powinno być dopuszczone do ruchu.

marcinesko:
dpf w zamienniku nie wytrzyma roku  zbędny wydatek ,uważam ze nie ma co lać dodatków ani do zbiornika ani do oleju to wszystko psu na budę , wydajemy kasę na środki które tak naprawdę nic nie dają mamy silniki o przebiegu przeszło 300tys lub lepiej gdzie powinno sie juz zmienić wtryski ,turbo ,ale nikt tego nie robi bo to wydatek wiec wlewamy MIKSTURY które maja nam podnieść silnik do sprawności z lat produkcji ,trzeba lać paliwo ze sprawdzonych stacji ,olej dobrej klasy na tym nie oszczędzamy ,wymiana max 12-15 tys oraz filtry żadnych 5w30 tylko pełny syntetic 5w40 lepsza ochrona w temperaturze roboczej zwłaszcza przy dużych mocach, nie dajmy się zwariować   

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej