Dział Techniczny > XJ-40, XJ-81 (1986-1994)
Cieknacy most
katar83:
Stawiam ze lozysko mostu uszkodzone z przodu i dlatego uszczelniacz nowy nie pomaga, na pewno warto zmienic 'majstra' na takiego co bedzie potrafil wyregulowac naciag lozysk i to wszystko sprawdzic. Sprawdz/wymien tez lozysko srodkowe walu, jakikolwiek luz tam i tlucze ci nowy uszczelniacz. Nie masz zadnego pukania z dolu jak gwaltownie walniesz noga w pedal gazu(tak na pol sekundy doslownie) tak przy okolo 70-80km/h ?
Demo:
Mam to puknięcie jak dodam gwałtownie gazu ale nie za każdym razem, chyba zależy "jak się tam ustawi". Poza tym może to też z tego wynika że gdy stoję w miejscu i wrzucę D to auto przesuwa się kilka cm do przodu i delikatnie szarpnie. Skrzynia podczas jazdy idealnie zmienia biegi bez szarpnięć więc strzelałem że to może od mostu, zresztą kolega z forum też przegladal to i stwierdzil że trzeba by przejrzeć ten most.
Jaguar XJ6:
Pukniecie podczas dodawania gazu może być też od luzu na wale ( na krzyżakach ) albo zużytej sprężyny w poduszce od skrzyni .
chris1796:
Demo zostawienie cichego mostu ma sens ale trzeba zlokalizować wyciek, a następnie ocenić jakość powierzchni uszczelniających. Może ktoś delikatnie coś uszkodził podczas wymiany uszczelniaczy. Może wystarczy umiejętne zeszlifowanie skazy. Ale bez fizycznych oględzin trudno to ocenić. Mechanik mógłby się chociaż wysilić na zdjęcie problemu, żeby Ci pokazać. Wstawienie większej sprężyny która by bardziej rozepchała uszczelniacz ma tylko sens wtedy, gdy np powierzchnie uszczelniające były powyżerane i je roztoczono/zabielono o kilka dziesiątych milimetra, żeby były gładkie. Wówczas możemy nie trafić w nowy uszczelniacz o innym rozmiarze i wtedy można tak kombinować. Ja jak bym miał taki problem to zwyczajnie rozwiązałbym sam lub radził się kolegów. Dlaczego proponowano Tobie wymianę sprężyn rozporowych? Tak czy siak można gdybać, trzeba zobaczyć i ocenić, czy warto reanimować czy wymieniać na używkę.
Demo:
Zostane przy mojej wstepnej koncepcji sprobowania naprawy mostu bo jednak jest cichy i poza tym nic sie z nim nie dzieje.
Tyle ze juz zostawie to sobie na niedaleka przyszlosc bo jestem umowiony najpierw na pozbycie sie kilku bablow na karoserii i gdy tego problemu sie pozbede to wtedy zajme sie mostem oraz tym problemem z ciezkim odpalaniem ktory opisalem w innym temacie.
Oczywiscie wszystkimi wynikami podziele sie na forum co by pozostalo rozwiazanie problemu dla potomnych :)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej