Ja dorzucę swoje trzy grosze . Do swojej 40-stki lałem przez 2 lata DIII , i niby było wszystko OK , ale przy wysokich temperaturach skrzynia bardziej szarpała ( zwalałem to na wiek auta i przebieg ) . Któregoś razu jak miałem kupić znowu DIII , w sklepie , zobaczyłem , że mają też Mobila DII D , i pomyślałem , co mi szkodzi ( przecież taki jest zalecany na bagnecie ) . Zalałem raz i zrobiłem 5 tys , potem zmieniłem znowu na nowy ( płukanka pod DIII ) . Od tamtej poru skrzynia chodziła tak samo na zimnym jak i na ciepłym silniku , szarpania były, ale delikatne , a nie jakby ktoś walił w hamulec podczas jazdy . Dexron III jest innym olejem ( rzadszym ) niż dexron II i dlatego im więcej ma nalatane skrzynia tym bardziej różnica będzie zauważalna .