Ok, zrobilem juz kilka testow, okolo 300 km (jazda mieszana; trasa i miasto) i mam 2 spostrzezenia, ktore chcialbym z Wami sprawdzic:
1. To pierwsze auto 4x4 i 340 koni, ktorym jezdze (wczesniej A5 Sportback 211 koni, tez benzyna, naped na przod) i...spodziewalem sie duzo wiecej. PO takim przeskoku, spodziewalem sie, ze "wgniecie" mnie w fotel a tymczasem, powiem, ze zbiera sie dosc slabo, byc moze troche delikatnie go traktuje...Czy to aby normalne?
2. Zauwazylem, ze sie rozkreca w miare przejechanej trasy, na poczatku slabiej a godzine pozniej jest jakby aktywniejszy, reaguje szybciej i lepiej np na wscisniecie pedlau gazu. Czy Wy tez macie podobne spostrzezenia?
Z gory dziekuje i pozdrawiam.