Dział Techniczny > XJ-40, XJ-81 (1986-1994)

Wymiana łożysk w tylnych kołach

(1/5) > >>

jannaf:
Kto z właścicieli bawił się w wymianę łożysk w tylnych kołach. Słyszałem, że to nie lada problem. Podobno we własnym zakresie nie ma nawet co próbować (jakieś pierścienie dystansowe, podkładki czy coś takiego ??). Pytałem pobliskiego speca od naprawy Jagów i nawet on doradza kupić całe używane piasty, a nie bawić się w wymiane samych łozysk. Zatem coś musi być na rzeczy......

jarek-jerryjag:
przebudowa jest latwa budowa jest trochę skomplikowana.
jesli wymieniasz tylko lozyska i simeringi używasz tego samego pierścienia dystansowego.
jeśli masz nowa obudowę piasty i musisz znaleźć nowy wymiar pierścienia dystansowego to trochę się komplikuje ale jest do zrobienia.

czapka:
To chyba nie żaden spec  ;)
Ja specem od Jagów nie jestem a poradziłem sobie z łożyskami bez problemów.

wavir:
Wymiana łożysk jest tak samo skomplokowana jak w innych samochodach, trzeba myśleć i zachować czystość podczas pracy. Ja u siebie wymieniałem łożyska w pistach i wachaczu.

papatkiole:
Kurcze, coś jednak musi być z tymi łożyskami, bo mi tez wymieniali w aso i było oki, ale niestety co pół roku musiałem wymieniać, a chyba powinno to trochę więcej wytrzymywać ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej