W jednym mam mikody klocki i tarcze (nacinane plus nawiercane) generalnie zrobione mają chyba z 30 tysięcy i jeszcze się nie pogięły, a juz kilka razy na myjni leciał dym z nich po zlaniu wodą, są spoko powiedziałbym nawet, że skuteczność hamowania lepsza, jedynie co to przy niskich prędkościach czuć, że tarcze mają nacięcia. W drugim mam ori z aso chyba motorcraft jest napisane i skuteczność w moim odczuciu gorsza od mikody. Co do pylenia, nie stwierdziłem bardzo nadmiernego.