Ja miałem ten problem przez chwilę (w przed lifcie) , pojawił się po wzmocnieniu ciśnienia oleju w układzie blokując zaczarowanym zaworem zawór z termostatem. I wszystko co już zmęczone zaczęło kuleć.
Trzymając hamulec na np D po chwili 2-4 sekundy (różnie) można było puścić hamulec i zero reakcji. Nawet trzymając nogę jeszcze na hamulcu czuć było że rozpina bieg. Dopiero zregenerowanie kilku gniazd zaworowych w płycie i wywalenie zaczarowanego zaworu z gniazda termo czujnika rozwiązało problem. Także tu bym szukał przyczyny w sterowaniu. Bądź też w uszczelnieniach sprzęgieł (koszy z tarczkami frekcyjnymi ) jeśli na 100% np cały układ sterowania jest sprawny bo gdzieś ciśnienie oleju musi uciekać przecież. Nie wiem jak w Zf-ach może tylko np solenoid źle funkcjonuje nie domaga już i ta sama podobna sytuacja. Spada ciśnienie oleju na zapiętym biegu i po chwili go rozpina. Dodanie obrotów nawet nieduże ( ok 1 tyś i puszczenie pedału przyspieszenia, wtedy nie będzie uderzenia) spowoduje po chwili (1-2 sekundy, wzrost na nowo odpowiedniego ciśnienia oleju ) zapięcie na nowo biegu.