Dział Techniczny > XJ Seria I do III (1968-92)

Gasnący silnik po nagrzaniu Jaguar XJ6 4,2 1982

(1/2) > >>

P.szczesniak:
Witam
Proszę o pomoc.Mój Jag do tej pory chodził bez żadnych kłopotów.Jakiś tydzień temu ,kiedy jechałem z trasy około 20 km,nagle zaczął gasnąć,i zgasł,myślałem ,że to już zupełny koniec,natomiast ,kiedy chwilę postałem odpaliłem go i przejaechałem około 1,5 kilometra i znowu zgasł i wtedy znalazłem metodę,kawałek ujechałem,jak gasł czekałem,aż się trochę zchłodzi i jechałem dalej.I w ten oto sposób odległość około 20 km przejechałem na jakieś 6,  7 razy.Dodam,że jak go odpalałem to kichał i prychał potem jak złapał to jechał normalnie i znowu spadały obroty,zaczynał nierówną pracę i gasł.Dziś odpaliłem go pod garażem i wszystko było super,aż do momentu jak złapał temperaturę około 60-70 stopni i znowu zgasł i tak było kilkakrotnie co odpoczął to odpalił.potem wytrzymywał coraz krócej i gasł.Dodam,że przeczyściłem przewody wysokiego napięcia zarówno przy świecach ,jak i kopułce bardzo dokładnie.Co może być powodem takiego zachowania mojego kocura??????????? ::) :-[ :-cry

qbaty:
Hmmmm - będę strzelał. Jeśli problem jest bezpośrednio związany z temperaturą to może to być czujnik temperatury podający informacje do komputera (do zegarów jest osobny).

P.szczesniak:
A gdzie on dokładnie się znajduje????

qbaty:
Na listwie wodnej idącej wzdłuż silnika, równolegle do szyny paliwowej - drugi czujnik od strony kabiny, kostka z dwoma przewodami.
element G - 79:

Rezystancja czujnika powinna wynosić:
5,9 kOhm dla 0 st C
2,5 kOhm dla 20 st C
1,18 kOhm dla 40 st C
0,6 kOhm dla 60 st C
0,325 kOhm dla 80 st C

P.szczesniak:
Czy to raczej na pewno to będzie powodem takiego gaśnięcia silnika????Czy może jeszcze jakieś inne sugestie?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej