Sprobuje zebrac z moich poprzednich watkow problemy, ktore mi sie nagromadzily:
1. Auto brzydko zapala, to znaczy lapie 450 obr.min i silnikiem telepie zaby po kilu sekundach wejsc na wlasciwe obroty tj. 900obr/min.
2. Przy ponownym zapalaniu (silnik cieply) lubi zgasnac, przy zapalaniu na cieplym silniku paskudnie telepie
Koledzy z forum proponowali wymienic filtry paliwo+olej > zrobione, wymienic czujniki polozenia walu i walka rozrzadu (w Fordzie powiedzieli mi, ze nie trzeba, czujnik jak zarowaka dziala lub nie dziala) a to wymienic swiece zarowe (wymienilem, zabulilem, guzik dalo ).
3. Przy zapalaniu zawsze wyskakuje komunikat DSC Error (czyli kontrola trakcji) przyczyna nieznana, poczytalem forum, przyczyny od sasa do lasa a to, ze akumulator trzeba wymienic(sprawdzilem, jest dobry a to, ze czujnik predkosci przy kolach (jeden z 4ech) trzeba wymienic. DSC dziala, wiec ignoruje ten komunikat, szczegolnie ze po zapaleniu silnika gasnie.
4. Ostatnio jak wrzuce tempomat, albo trzymam w jednej pozycji pedal gazu i nie rozpedzam auta a jedynie podtrzymuje predkosc (np. autostrada 110km/h) zaczyna szarpac samochodem gdy spadajaca predkosc auta spotka sie z dodawanym gazem (przeze mnie lub przez tempomat). A moze to sprzeglo trzeba zrobic albo kolo dwumasowe? Nie wiem.
Jestem juz troche zmeczony ta doktoryzacja, w Fordzie od poczatku byla sugestia zeby wtryski wymienic, tzn zregenerowac, nowe wtryski 1500zeta sztuka, regeneracja ponoc 500zl sztuka. Mam tylko watpliwosc jak potem zestroic (o ile trzeba) zregenerowane wtryski z jaguarowskim komputerem, stad ten watek. W Fordzie maja mi zrobic test przelewowy wtryskow, zeby wiedziec co sie dzieje
Planuje tez zlecic czyszczenie EGR i moze kolektora dolotowego jak bedzie czas, przeczytalem watek na ten temat na forum fordowskim, daje do myslenia (i widzenia).
Dla porzadku dodam, ze nie leje g...na na stacji w GSie, nie harpaganie i nie zwijam asfaltu startujac spod swiatel, normalna spokojna jazda.
Panowie, pomocy!
Czy ktos zna w okolicach Krakowa jakiegos Fachure, ktory nie boi sie TCDI w Jaguarze i go przeswietli porzadnie, bo ja juz glupi jestem.
PS. w Fordzie problem z wtryskami nie zostal rozwiazany w 2003, ale pod koniec poprzedniej wersji Mondeo (2008?).