Dział Techniczny > XJ X350, X358 (2003-2009)

Chip

<< < (2/2)

gonzo7:
Kolega wyżej sugerował, że mapa robiona nawet przez profesjonalistę w wolnossącym silniku nic nie da.
Więc co miał by dać układ który nie jest więcej wart niż 10$? Sprawdź na aliexpresie ile takie gówno kosztuje.
W pierwszym linku są trytytki i nakrętki na wentyle gratis.
One pewnie robią te dodatkową moc.
Podjedź do gości robiących to na co dzień profesjonalnie i zapytaj ile po ich mapie na hamowni  (ich) uzyskasz - powiedzą Ci ze prawie nic.

kwaku85:
Boxy oszukujące czujniki są w stanie podnieść moc, tak w końcu działają tzw. świnie. Przykładowo mamy produkt rodzimej firmy ECUmaster- det3. Kosztuje on sporo więcej, trzeba podpiąć go pod kilka czujników a później ustawiać co ma oszukiwać i w jaki sposób. Indywidualnie dla każdego pojazdu, najlepiej na hamowni lub w trasie. I tu jest główna różnica. Nie ma potencjometru do regulacji tylko pełnoprawne mapy i masa ustawień. Takie uniwersalne boxy nie posiadają takich rzeczy, to tanie protezy działające raczej przypadkowo. Szkoda Kota, jeśli chcesz się pobawić to musisz założyć świnkę i podjechać do kogoś kto to wystroi. Oczywiście musisz mieć auto z kompresorem. Silników wolnossących się nie chipuje bo zmiana parametrów samego zapłonu czy ilości paliwa nie da wymiernych korzyści. Natomiast przy samochodach doładowanych wystarczy podnieść doładowanie, skorygować do tego zapłon i dawkę paliwa i możemy podnieść moc np. dwukrotnie zależnie od wydajności kompresora i układu chłodzenia powietrza. No i oczywiście wytrzymałości silnika :D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej