Miałem ten sam problem. W lipcu tydzien po zakupie mojego Xf-a wybrałem się na tydzień do Zakopanego. Z Gdańska zrobiłem 700 km zachaczając o Kraków po drodze, dojechałem na miejsce docelowe w Zakopocu i ostatnie hamowanie po trasie wpadł mi pedał
pękł przewód w lewym przednim kole. Muszę przyznać, że nawet nie byłem zły bo to była jedna z najbardziej luksusowych tras w moim życiu tak fajnie się jechało tym autem. 700 km od domu i co teraz a miałem właśnie zacząć urlop. Całe szczęście znalazłem ogarniętego mechanika. Już wtedy zauważyłem, że z częściami do Jaga jest problem. W serwisie mówili, że tydzień czekania i przewód 350zl. Ale mechanik dopasował przewód od audi podobno niczym się nie różni jest łatwo dostępny i nówka za 130 zł. na drugi dzień auto było zrobione. Śmigam na nim do tej pory bez problemu