Dział Techniczny > XJ-40, XJ-81 (1986-1994)

brak hamulców

(1/2) > >>

rolf:
Witam,

Przepraszam za kolejny wątek na temat hamulców i akumulatora ciśnienia, ale wszystkie które przeczytałem dotyczyły innych przypadków. I za głupie pytania, jestem zielony jeśli chodzi o własnoręczne naprawy. Jest to pierwszy samochód przy którym chcę pogrzebać sam, inne nawet na wymianę oleju jeździły do mechanika.

Pacjent - Sovereign 4.0 1989. Wczoraj wracałem sobie spokojnie z ok 70km przejażdżki i zapaliła się kontrolka hamulców i ABS. Zaczął coraz gorzej hamować, pod domem zrobiłem parę prób mocniejszego hamowania i przestał praktycznie w ogóle.
Miękki pedał wpadał do podłogi, parę razy go gasiłem, odpalałem i nic. Pompka nie chodziła. Nie udało mi się sczytać błędów, wywalało tylko FAIL.
W nocy poczytałem forum i rano poszedłem znowu pogrzebać. O dziwo pompka chodzi, ale pracuje brzydko jakby na sucho. Pod koniec lekko trząśnie gruchą akumulatora i pompka przestaje pracować. Przy każdym naciśnięciu pompka od razu startuje, ale fakt że na krócej niż po odpaleniu. Samochód hamuje bardzo ładnie, dopiero po kilku mocniejszych naciśnięciach pod rząd zapala się kontrolka hamulców (już bez ABS). I teraz:
1) rozumiem, że padł akumulator?
2) pompka jak rzęzi, też pewnie zaraz padnie?
3) jakiś pomysł, czemu dziś chodzi, a wczoraj nie? błędów w komputerze brak.
4) gdzie kupić taki akumulator?
5) da się w dwóch zdaniach napisać jak wymienić, żeby nie zrobić sobie kuku? Trochę przerażają te naklejki - wysokie ciśnienie, nie dotykaj, itp.

Z góry dzięki za pomoc.

Jaguar XJ6:
Skoro raz hamuje , a raz nie , to może masz zapowietrzony układ . Czy  masz odpowiednią ilość płynu ? ,  i brak jakichkolwiek wycieków ? , ja miałem takie objawy jak płyn sączył się z zacisku , aż pewnego dnia zaczął się lać i wracałem 30 km tylko na ręcznym . Padnięty akumulator doprowadzałby jedynie do bardzo częstej albo nawet ciągłej pracy pompki . Albo padnięty akumulator zajechał pompkę i poszły uszczelnienia , albo sama pompka po latach zdechła . Pytanie , też , czy u Ciebie jest serwo hamulcowe , czy pompa hamulcowa , bo ja niestety nie pamiętam jak miały wczesne roczniki ( pompka akumulatora ABS to osobne urządzenie jakby co ).

rolf:
Nie wydaje się, żeby był zapowietrzony. Płyn jest na max. Czy to normalne, że płyn w zbiorniczku "skacze" przy naciskaniu hamulca i przy pracy pompy?
Żadnych plam w garażu nie widać. Co ja mam? Myślałem, że jest tylko ta jedna pompka przy akumulatorze.

Co mnie jeszcze zastanawia. Do tej pory jak go odpalałem, to czekałem aż zgasną kontrolki (gasły wszystkie poza hamulcami, ABS, ładowaniem i olejem). Po odpaleniu świeciły się dalej hamulce i ABS, jak wyjeżdżałem tyłem z garażu to coś z tyłu bulgotało. Jak przestało po kilkunastu sekundach, to gasły kontrolki. Teraz chwilę pracuje pompka i kontrolki od hamulców i ABS gasną jeszcze przed odpaleniem.
nie ma tego bulgotania.

Ale w przeciwieństwie do tego co wczoraj, hamuje normalnie, ABS działa normalnie, pedał nie robi się miękki. Aha, jak nie ma zapłonu, to pedał robi się miękki po 2 naciśnięciach.

Jaguar XJ6:
Jak akumulator jest w dobrej kondycji , to bez zapłonu po naładowaniu powinien do 3 pełnych wciśnięć wytrzymać , zanim się pompka włączy. Płyn w zbiorniczku lekko skacze , to zupełnie normalne . Z tego co znalazłem wynika , że masz serwo hamulcowe . Piszesz , że nie ma żadnych wycieków , więc teoretycznie winne jest serwo albo pompka ABS , ale na odległość za bardzo nie uda się stwierdzić co nie domaga . Trzeba by posłuchać i zobaczyć jak działają poszczególne części układu podczas wciskania hamulca , musisz pojechać do zaufanego mechanika ( jeśli takiego masz ) i niech sprawdzi po kolei wszystkie części układu odpowiadające za budowanie ciśnienia .

katar83:
Kiepski pomysl na pierwsza naprawe, hamulce nie sa najlatwiejsza rzecza do ogarniecia w tym aucie, oszczedzac na bezpieczenstwie tez nie jest najlepszym pomyslem no i ciezko z diagnostyka takich usterek na odleglosc.
Jak zawsze najlepiej zaczac od Haynesa do XJ40, przeczytac wszystko co i jak i wtedy zdecydowac czy warto samemu pogrzebac czy oddac komus zaufanemu. Bedzie cale mnostwo innych rzeczy jeszcze do ogarniecia w tym aucie :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej