Dział Techniczny > Technika ogólna, Literatura

Instalacja gazowa - temat tabu czy temat rzeka ????

<< < (17/39) > >>

XJRfan:

--- Cytat: filar12 w Czerwiec 22, 2008, 21:50:21 pm ---Temat LPG jest "różnie" postrzegany dla jednych ok jak widzimy dla innych total dno, ja zaliczam się raczej do tych pierwszych i stwierdzenia LPG niszczy silnik  :-thumpdown nieznasz się niegłosuj.
Najbardziej mnie dziwi ile pojęcia technicznego mają użytkownicy aut bez instalacji na temat ich niedomagań i złego wpływu na motor.

--- Koniec cytatu ---
Drogi Kolego obawiam się że osoby co poniektóre tu się wypowiadajkące "przeciw" mają bardzo dużo wiedzę na temat silników. Chcesz montuj sobie gaz, ale nie umniejszaj przeciwnikom instalacji LPG i nie wmawiaj innym że to jest dobry wybór, bo póki co silniki są produkowane na bezyne lub rope, nikt nie robi silników pod gaz co musi o czymś świadczyć :-V
Pozdrawiam

ja$:
to prawda ..wersje izraelskie--tylko sa ze wzgledow ekonomicznych :-W

Robson:
Jednak i ja wtrące swoje 5 gr w temat.
Jestem posiadaczem inst. gaz i nie toleruje jej w "dużych" silnikach, więc zaliczam się do obywu grup "za" i "przeciw"
Dlaczego "za"? - bo poruszam się samochodem na codzień (BMW 520) i mam założoną instalacje gazową dla obniżenia kosztów eksploatacji, co w przypadku tego auta jest znaczące,
Dlaczego "przeciw"? - bo posiadam też paliwożerce (v12 5.3) i gdybym miał go potraktować gazem to wolałbym sobie kupić mniejszy silnik i wtedy go katować gazem, lecz ja wole się rozkoszować czystą mocą płynącą z tego potwora, a jak mnie nie stać na paliwo to stoi i wtedy przy nim grzebie.

filar12:

--- Cytat: XJRfan w Czerwiec 22, 2008, 22:09:39 pm ---Chcesz montuj sobie gaz, ale nie umniejszaj przeciwnikom instalacji LPG i nie wmawiaj innym że to jest dobry wybór, bo póki co silniki są produkowane na bezyne lub rope, nikt nie robi silników pod gaz co musi o czymś świadczyć :-V
Pozdrawiam

--- Koniec cytatu ---
Nie wmawiałem nigdy że jest to jedyny dobry  wybór nie miałem tego na celu. :-wstyd
Źle mnie zrozumiałeś nigdy nikomu niewymawiam braków czy to w teori czy praktyce pojęcia o temacie (nie tylko o silnikach) zawsze jest ktoś bardziej kompetentny.  :-wings

Ciekaw tylko jestem na czym latają wózki widłowe choć to nie najlepsze porównanie ale tam jest lpg codzienna eksploatacja nielekka praca do wykonania połączona z niezawodnością.

A ja w swoim v6 mam lpg poruszsam się nim codziennie więc z tąd ta decyzja wedle "mojego" postrzegania auto ma lepiej jak więcej się toczy.

LUXOREK:
ostatnio odwiedzilem powiedzmy "prominentnego mechanika" w warszawie i zauważyłem nowy szyld przed wjazdem do warsztatu - " nie obsługujemy włascicieli diesli". Chcesz jeździć tanio kup sobie diesla, Jaguara gazem nie kalecz.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej