Koleżanki, Koledzy,
Jeszcze nie mam swojego Jaguara, ale myślę że wkrótce się to zmieni...
Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie weekendowe autko, raczej jakiś youngtimer, choć do zeszłego tygodnia nie zdefiniowany. I nagle mnie olśniło - Jaguar! Budżet co prawda nie ten, ale chyba trzeba go będzie nagiąć.
Do zobaczenia!