Witam wszystkich. Niestety mam kolejny problem, wczoraj wróciłem z Warszawy, odezwała się pompa wspomagania, strasznie klekocze, pod maską słychać jakby silnik diesla pracował, przyłożyłem ucho i to na pewno pompa, już od jakiegoś czasu pracowała głośniej, typowym buczeniem, ale to co jest teraz to przerażające aż, myślałem że silnik mi padł na początku
![:)](https://jaguarclubpoland.net/forum/Smileys/classic/smiley.gif)
Autem bardzo mocno telepie przez to,cały silnik lata jakby nie miał żadnych poduszek. Teraz bardzo ważne pytanie, czy da się odpowiednio zregenerować pompę i jaki jest to +- koszt? Czy lepiej kupić nową? W okolicach 500 zł mogę kupić już nową pompę dobrej firmy,tylko że wszędzie czytam że te nowe to też są regenerowane przez producenta. Może celować w używkę z małym przebiegiem?