Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)
benzyna czy Diesel do XF
maron:
zbychuro- gdzie ty żyjesz?Pytam tylko z ciekawości,nie pracuję w policji ;D Jak jadę szybciej niż 160 to nerwowo przyglądam się kogo wyprzedzam a na 2 paczki decyduję sie prawie wyłącznie jak jest pusto jak na stepach akermanu.
Demo:
Wlaczamy Yanosika i jedziemy. Bywal czas ze jezdzilismy z niewaskieauto na zmiane dalsze trasy i nikt z nas nie schodzil ponizej 200. Jezdzac Jagiem to samo az uszczelki halasuja w drzwiach :D Aplikacja baaardzo pomocna, polecam :)
zbychuro:
Tak Yanosik jest the best,jeszcze nigdy nie spotkałem suszarki czy videorej. o której Yanosik by mi nie doniósł.Do tego cb radio ale to schodząca rzecz,coraz mniej ostrzegaczy,osobówki tylko nasłuchują ,jedynie na trasach gdzie dużo TIRów cb jest jeszcze przydatne.No i szósty zmysł w wyczuwaniu panów w białych czapkach,Jeżeli wyprzedzam z dużą prędkością a wyprzedzany się za mną puszcza to odpuszczam i schodzę do dopuszczalnej.on musiałby mnie dojść i jechać za mną ze stałą prędkością i stałą odległością przez jakiś czas.Na szczęśćie videorej . mierzy prędkość radiowozu a nie moją.Po kilku km spokojnej jazdy odpuszczają i zawracają ale oczy dookoła głowy ,lusterka pod kontrolą i pełna koncentracja ,zresztą przy tych prędkościach zawsze musi być.A tak dla informacji 0 punktów i zachodzę w głowę jak można uzbierać 24 ?
Wracając do tematu to o diesla trzeba dbać na każdym kroku a on się odwdzięczy,jak ktoś nie ma paliwa we krwi i nie czuje tematu to lepiej go sobie odpuścić i kupić benzynę będzie mniej kłopotu.
milet:
--- Cytat: Janek w Marzec 08, 2018, 18:16:16 pm ---Czyli de facto zła eksploatacja. Nawet z padniętym czujnikiem goniąc jaga raz/dwa razy w miesiącu w trasie (120km/h++ 3000obr/min ++) 80-100km jeździł by do dziś. Nie ogarniam brania diesla do jazdy po mieście. Przez 5lat jazdy XF-ami dosłownie trzy razy zapaliła mi się kontrolka o DPF-ie. Ok, nie każdy lubi jazdę dynamiczną ale po co wtedy brać ponad dwustu-konnego Jaguara :D
--- Koniec cytatu ---
No właśnie nie. Nie jeździłem po mieście, raz w miesiącu przeganiałem po dłuższej trasie. Tuż przed awarią 500 km jechał po autostradzie. A kontrolka DPF nie zapaliła mi się NIGDY (bo była zepsuta, przecież ;-)
marti:
Z klekotami Jaga to loteria, są kiepskiej jakości, często się słyszy o zatartych silnikach, niestety, duże przebiegi to nie dla tych silników, ja bym się bal kupić Jaga z klekotem pod maską.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej