Na chwilę obecną sytuacja wygląda tak, że problem zdecydowanie nie zniknął i deterministycznie po przejechaniu jakiegoś tam odcinka po kolei wywala informację o problemach we wszystkich kołach. Ciśnienie w kołach jest ok, testowałem różne wartości z przedziału 2,0-2,4 i nie zauważyłem jakichś istotnych zmian zachowania w zależności od ciśnienia. Jedyne co mogę powiedzieć, że jak ciśnienie jest ponieważ 2 komunikat pokazuje się od razu.
Prośba o pomoc w diagnozowaniu problemu. Który element może być wadliwy i jak zacząć diagnozowanie? Wydaje mi się, że raczej jest mało prawdopodobne, aby wadliwe były same czujniki, bo jaka jest szansa, że siadły od razu wszystkie. Z drugiej strony co może być przyczyną takiego zachowania?