Zacząć od aparatu zapłonowego, przerwa na przerywaczu 0,35, cewka nowa "105"-ka, kable zapłonowe żadne silikony tylko zwykłe miedziane, (do kupienia w sklepach motocyklowych) regulacja zapłonu bez podciśnienia 650 0br/min 8-10 stopni "before", Jeżeli to S3 z zapłonem elektronicznym cewka "186"... może też być uszkodzona elektronika w tym metalowym pudełku (rzadki przypadek) jest do kupienia bo to amerykański element. Później to już gaźniki. Mało kto zna się na nich, choć są proste, ale trzeba mieć doświadczenie. Mają te zaletę, że nawet mocno zużyte pracują w miarę dobrze, byle umieć je ustawić.