Jagmarket > Znalezione na allegro, ebay itp.
Jaguar XJ 4.2 Super V8 (X350) 2003 r. za 35 tys. zł z Rzeszowa
Choina:
Andrzej pokazał ci foty jak był rozdupcony?
Jaguar XJ6:
Tak widziałem , ale trzyma się kupy i w miarę jedzie ( nie ściąga podczas hamowania czy przyśpieszania , i zawieszenie jest bez luzów , poza tym jednym amorem z prawej strony ) . Był walony w przód , tylko takie fotki widziałem . Z fotek widać , ze wjechał pod coś wyższego od standardowego auta ( może terenowe albo ciężarówka ) , wymienione panele , czyli maska błotnik lewy i prawy plus lampy i lakierowany zderzak , no i grill oczywiście . Sprzedający nie ukrywał jego wad , auto sprawdziłem na stacji diagnostycznej i od dołu wszystko suche i proste . Myślę , że cena adekwatna do stanu .
Demo:
Ja Ci tylko zycze powodzenia w doprowadzaniu kotka to ladu :)
Choina:
Trzeba przyznać kasa dobra jak na zagazowane SuperV8. Jest parę rzeczy do zrobienia. Żeby doprowadzić do oryginału myślę że w 10k PLNów się zmieścisz. Ja osobiście zacząłbym od wymiany airbagów i napinaczy z S-Type'a, bo aż w oczy razi.
Nawigacja
Idź do wersji pełnej