Postanowiłem wziąć się ostro za mojego esa z 2005 roku z silnikiem diesla. Kocham to auto, jednak ono zdecydowanie nie podziela moich uczuć. Od kiedy go kupiłem wiecznie coś nie działa, zainwestował już masę kasy, łez i nerwów. Obecnie mam problem z błędem P0046, mianowicie odcina mi turbiny kiedy silnik jest zimny, samochód wchodzi w tryb awaryjny i wyskakuje "Restricted performance". Problem znika gdy pocisnę kotem kilkaset kilometrów po autostradzie. Wtedy usterka znika na kilka tygodni. Ma ktoś pomysł o co może biegać ? Osobiście strzelał bym w problem z czujnikiem DPF ale żaden ze mnie mechanik więc czekam na wasze sugestie.
Następny problem to płyn chłodniczy wywalany przez korek zbiorniczka wyrownawczego gdy samochód postoi w korkach albo gdy pojadę z prędkością około 180 kilometrów na dłuższym odcinku. Zacznę od wymiany korka, ale boję się że może chodzić o uszczelkę pod głowicą. Jakieś pomysły?
Problem numer trzy to nie działające światło stopu po lewej stronie, oczywiście jest komunikat o problemie a wymiana żarówki nic nie daje. Czyżby uszkodzony sterownik? Jeśli tak to gdzie czorta szukać?
Na początek tyle, chętnie poznam wasze opinie i propozycje rozwiązania problemów. Mam nadzieję, że uda się kociaka naprawić i ktoś skorzysta z zawartych w temacie rozwiązań. Pozdrawiam Łukasz