Witam kolegów z form
Posiadam kotka z 2002 roku liftowego z silnikiem 3.0 V6 po przeglądnięciu głównie angielskich for , bo na naszym temat raczej słabo poruszony i próbach napraw chciał bym zwrócić się z prośbą o pomoc kolegów z forum.
Od paru tygodni próbuję uporać się z błędem p1396 na 2 banku dodam że auto jeździ normalnie chodź z powodu tego błędu nie może przejść testu drogowego . Więc tak jak powinno być pewnie nie jest
W czasie mojej walki sprawdzone : selenoid ( dokładnie 3 różne na podmianę na dwóch bankach na 1-wszym działają i brak błędu wiec obstawiam że dobre) , wiązka od czujnika do kości łączącej wiązki ( przejścia do kostki są ), czujnik położenia wałka ( tęż podmieniany brak błędów ). Olej na którym jeżdżę to Total 5w30 przejechane 10 tys km w najbliższym czasie do wymiany ale nie sądzę żeby to była jego wina , chyba
Zauważyłem taką prawidłowość : po skasowaniu błędu i przejechaniu kilku - kilkunastu kilometrów ( nie ma to znaczenia może być 5 , 10 km albo 20, od stylu jazdy też nie zależne) pojawia się błąd na skanerze , chodź nie wywala czeka ( lub od razu pali się czek).
Po zgaszeniu auta odczekaniu ok 15- 20 min , przekręceniu kluczyka i z czytaniu błędów p1396 nie pojawia się. Chyba że zapali się czek na desce do jest.
Powiem szczerze że skończyły mi się pomysły co do tego jak rozwiązać problem. Czy ktoś spotkał się już z tym i rozwiązał problem ? lub zna kogoś kumatego w Krakowie ?
Był bym wdzięczny za jakieś wskazówki dotyczące naprawy tej usterki. Pozdrawiam