Witam, czy ktoś z Was jest mi w stanie podpowiedzieć czy taki (
https://youtu.be/BrtHpGXuRd0) luz w dyferencjale to norma, czy już coś co nadaje się do roboty?
Objawem jest szarpanie przy wrzucaniu na D (na R prawie nie odczuwalne), ale również przy zwalnianiu, szczególnie przy redukcji z 3 na 2 i z 2 na 1. Wrażenie jest takie jakby ktoś kopał w tył auta, uderzenie rozchodzące się po podłodze. Przeszukałem wszystkie rzeczy jakie przyszły mi do głowy: krzyżaki, łączniki elastyczne wału, podporę wału, mocowania ramy dyferencjału, mocowania amortyzatorów. Elementy mimo, że widać po nich wiek nie wykazują luzów (zarówno na podnośniku jak i na kołach), krzyżaki nasmarowane. Przy poruszaniu wałem ręką ze skrzynią na N da się wyczuć luz i delikatny stuk z dyfra - jak na mój "gust" może to być to, ewidentnie czuć pod ręką, że coś w dyfrze łapie ale nie od razu. Na łączniku elastycznym to będzie około 5mm na obwodzie przy obracaniu wałem. Luz da się też wyczuć na skrzyni biegów, ale wspomniane stukanie przy a) redukcji biegu b) wrzucaniu na D dochodzi ewidentnie z tyłu.
Myślę nad kupnem używki i wymianie, ewentualnie o regeneracji, ale z tego co słyszałem z regeneracją trudny temat (brak fachowców).