Witam
Od niedawna jestem posiadaczem Jaguara S-type 3.0 V6 LPG 2001 r automat.
Mam taki dziwny problem z Jagiem, otóż od czasu do czasu traci moc i robi się słaby. Zazwyczaj obroty ma równe jak stół i w aucie nawet nie czuję drgań, a czasami nagle jakby mu coś się przestawiło i wtedy zaczynają delikatnie falować obroty. Gdy zaczną falować te obroty to potem ciężko się rusza - wtedy naciskam ze dwa razy szybko i mocno pedał gazu tak jak bym nagle chciał auto wyprzedzić i wtedy auto odzyskuje moc i zapiernicza. Zaczyna znowu tracić moc jak obniżę obroty i zacznę jechać delikatnie. Także dziwna jest sytuacja tak, gdy mocno przyspieszam to auto ma moc, ale gdy jadę bardzo równo np. 80 km/h na prostej drodze to wtedy auto szarpie mocno a nawet nie ruszam pedałem (potrafi także szarpać jak jadę na tempomacie). Samochód identycznie zachowuje się na benzynie jak i LPG. Potrafi się zdarzyć, że gdy nie ma mocy, a przytrzymam mu równo gaz to potrafi strzelić na benzynie.
Auto podłączałem do profesjonalnego testera co robi wszystkie moduły Jagu i tam nie ma żadnych błędów w silniku - tylko p1000.
Wymiana oleju nie pomogła - sytuacja jest identyczna jak sprzed wymiany.
Miał ktoś coś podobnego? Jakieś sugestie? Z góry dzięki za pomoc.