Witajcie koledzy.
Zabrałem się do prac z moim Stype 2001 V6. Udało się już wyeliminować luzy w zawieszeniu i zmontować nowe progi po obu stronach auta. Wymienione sprzęgło wraz z uszczelniaczem wału i uszczelniaczami skrzyni biegów. Przy okazji wymieniłem lewarek biegów (manual) bo stary był częściowo uszkodzony. Wymienione mam tez płyny eksploatacyjne i zrobiona jest profesjonalna geometria tyłu i przodu. Wyczyszczone zaciski hamulcowe tył i przód. Tylne tarcze i klocki zostały przetoczone i wróciły do auta. Z przodu nowe tarcze i klocki plus gumki na cylinderkach. Obecnie pozostało do zrobienia wspomaganie i dwie kontrolki na desce.
1. Wspomaganie kierownicy - od samego początku (od zakupu auta) działało poprawnie, ale miałem brzydki wyciek na wężu pomiędzy pompą wspomagania a maglownicą. Mam wąż na którym zamontowany jest czujnik ciśnienia. Zdemontowałem wąż i dokładnie go obejrzałem. Wyciek był w okolicy czujnika ciśnienia. Dałem go do ponownego zakucia, jednak FACHOWIEC powiedział, że był on już wcześniej naprawiany i nie ma żadnej gwarancji na wyeliminowanie wycieku. No i miał rację! Po montażu węża i rozgrzaniu auta wyciek się nasilił. Kolejny demontaż węża i myślenie co tu dalej zrobić....? Miałem wąż bez gniazda na czujnik. Zamontowałem go i nie ma wspomagania. Nie ma obecnie różnicy czy przewód wspomagania od czujnika jest zwarty czy rozwarty - wspomagania brak, jedynie czuć różnicę pracy silnika w momencie zwierania i rozwierania przewodu czujnika. Czujnik był zmęczony, ale działał. Postanowiłem go rozebrać i zobaczyć co w nim siedzi. Jest to zwykły przełącznik ciśnieniowy. Brak ciśnienia w róże - styki rozwarte, ciśnienie obecne - styki zwarte. Zamówiłem nowy oryginalny przewód z czujnikiem, ale muszę czekać dwa tygodnie. Czy po zamontowaniu nowej części wszystko powinno ruszyć? Może trzeba coś jeszcze zrobić? Ma ktoś z kolegów jakieś doświadczenie z tym układem? Wszelkie sugestie miło widziane.
2. Kontrolka ABS i Trakcji - od samego zakupu auta mam na desce kontrolkę ABS i po przejechaniu kilkunastu metrów pojawia się kontrolka TRAKCJI. Czujniki zostały wyczyszczone wraz z pierścieniami na osiach. Nic to nie dało. Przewody elektryczne również sprawdziłem i wyglądają na całe. Czy błędy mogły powstać w związku z luzami w zawieszeniu i działaniem zapuszczonego wcześniej układu hamulcowego? Może to jednak problem z którymś czujnikiem na kole?
Proszę kolegów o wszelkie sugestie.