Mam XE 2.0 200KM. Mówiąc szczerze, to "d..py" nie urywa, ale potrafi dać trochę radości z jazdy. Ponieważ większość aut o podobnej pojemności i mocy jest jednak cięższa, to wstydzić się nie ma czego. Moim zdaniem proporcje momentu do mocy są trochę naruszone. W efekcie w dole obrotów silnik obiecuje mam radość, ale w górze obrotów euforia opada. Po przełączeniu skrzyni w tryb sport, a silnika w sterowanie dynamiczne jest lepiej, ale to nadal tylko 200KM. W tłumie zwykłych aut nasz kotek sprawnie pręży się i skacze, ale na autostradzie spotkanie z Seatem Cuprą już tak nie cieszy.