Dział Techniczny > XJ Seria I do III (1968-92)

Xj mk1 czy konieczne jest dolewanie dodatku ołowiowego do paliwa?

(1/2) > >>

MrDaimler:
Witajcie szanowni jaguarologowie;) jak w temacie. Silnik 4.2 2x su hs8. Czy musze dolewac dodatek do benzyny czy jazda na 95 nic nie szkodzi?

markus ga¿nikus:
"Teoretycznie nie", już w latach 60-tych była bezołowiówka w Kalifornii, ale ja dolewam. Nie zaszkodzi, choć
ostatnio zaczyna brakować na stacjach ..."Tych małych buteleczek"

:
Po za tym do tych silników producent zaleca benzynę o jak  najwyższej liczbie oktanowej, czyli co najmniej 98 ponieważ te silniki mają dość wysoki dynamiczny stopień sprężania (zależny od kąta zamknięcia zawory ssącego)....Nie mylić z teoretycznym stopniem sprężania. I nie żałować paliwa przy regulacji gaźników. Te silniki najlepiej pracują przy temp. 85-90 stopni, a uboga mieszanka powoduje zwyżkę temp. spalania. Dobrze tez zainstalować chłodnicę oleju, niektóre wersje ją miały. 

jarek-jerryjag:
wszystko racja ale trzeba powiedzieć ze niektóre auta  miały katalizatory . I jesli  mając katalizator i dolewając mieszankę ołowiową zniszczymy go  . W USA katalizatory były juz od 1976. Sprawa druga  to mieszanka biedna  jak Markus Gażnikus pisał powoduje przegrzanie silnika dlatego tez w krajach gdzie zależało na czystszym wydechu  stosowano zawór EGR powodujący  obniżenie  temperatury głowicy i stosowano biedną mieszankę .
MrDaimler nie powinieneś  tymi moimi uwagami sie przejmować bo  twoje auto nie ma katalizatora. 

MrDaimler:
dziękuje za wszystkie wskazówki. czyli smialo moge sobie jezdzic na zwyklej bezołowiówce:)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej