Hi
Dzeki i tak zrobie. To co ja badam to jest chalupnictwo i nic nie wnosi nowego. Sprawdze jeszcze wieczorem jak jest z iskra czy gdzies nie lata po przewodach. Jezeli nie to wyjmuje swiece i sprawdzam kompresje na wszystkich. Slyszalem dzisiej ze procedura ustawiania zaplonu jest troche skomplikowana i raczej dynamiczna a nie statyczna tak jak piszesz. Wtryskiwacze mam na zapas, dostale od sypatycznych mechanikow z Piastowa, chlopaki stawiaja na swece, przewody i aparat zaplonowy. Jak dam rade to odpale go w ciemnej uliczce i popatrze na kabelki.
pozdrowienia adams