No i właśnie. Miałem przedstawiciela grupy VAG który dostał takowy filtr obsłużony takim że dedykowanym olejem i na zdrowie to nie wyszło..."kaszel", utrata mocy, potem spalanie V12 a na koniec wymiana przepływki bo przy próbie wyczyszczenia jej równie dedykowanym sprayem, poszła w śmietnik bo PONOĆ się jej w ogóle nie czyści...wiem, w pewnym sensie sam odpowiedziałem sobie na pytanie czy warto stosować sportowe filtry bo przecież jeżdżą i jet dobrze...
Pzdr.