Autor Wątek: 3.0 - odma, katalizator, cewki... W sumie ogólnie o "nowym" Jagu.  (Przeczytany 1375 razy)

Offline OldGlory

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 10
  • S-type 2001 3.0 Automat
3.0 - odma, katalizator, cewki... W sumie ogólnie o "nowym" Jagu.
« dnia: Kwiecień 02, 2017, 21:39:26 pm »
Witajcie serdecznie.

Niedawno zakupiłem Jaguara, marzyłem o nim lata całe i jako że lubię wyzwania postanowiłem spełnić marzenie. Jak to bywa w używanym aucie było kilka rzeczy do zrobienia, następne kilka czeka w kolejce. No ale po kolei...

Cóż, blacharsko daleko do ideału po spotkaniu poprzedniej właścicielki z zamykającą się bramą, ech blondynki... :D Ale już niebawem powłoka zostanie odnowiona i miejscowo wyklepana tam gdzie trzeba. Czyli jesteśmy na dobrej drodze.

1. Idąc dalej w mechaniczne sprawy to początkowo szarpał po rozgrzaniu na wolnych obrotach 650-800 i tak w kółko, czuć było, że wali w wydech od strony kierowcy, co poskutkowało tym, że trafił do mnie z urwanym mocowaniem ostatniego tłumika oraz niestety z dzwoniącym katalizatorem... Mocowanie zostało szybko przyspawane aczkolwiek problem katalizatora mnie zastanawia. Stąd moje pytanie, czy do mojego kota będzie pasować taki cudny zamiennik? http://www.cats2u.co.uk/29850/Catalytic-Converter/JAGUAR/S-TYPE/3.0 Cena wiele niższa niż "polskiego" zamiennika, który znalazłem za bagatela 1000zł.

Dla potomnych informacja, która pojawiła się już na forum no ale może akurat komuś pomoże. Problem szarpania na wolnych obrotach załatwiłem wymieniając cewki po stronie kierowcy na nowe. W ramach "pakietu startowego" po zakupie wymieniłem jeszcze olej, filtry, legendarne kolanko odmy, świece i uszczelki kolektora ssącego, korzystając z faktu zrzucania go do wymiany świec. Po tych zabiegach kot zaczął oddychać zdecydowanie lepiej, odzyskał część dawnego pazura :D

2. Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz... Moje kolanko odmy było tak jakby zaciśnięte. Przez co otwór przelotowy był bardzo mały i uwalony od oleju. Stąd drugie pytanie. Czy to świadczy o czymś? Np. niedrożności zaworu odpowietrzenia skrzyni korbowej? Na mój chłopski rozum to podciśnienie, które nie może znaleźć ujścia "wciągnie" do środka najsłabszy element w tym przypadku "zaciśnie" kolanko. Nie wiem czy dobrze myślę, może komuś już zdarzył się taki przypadek...

3. Postanowiłem wyczyścić przepustnicę, która przy ściąganiu kolektora okazała się uwalona jak cholera... Zdjąłem, wyczyściłem oczywiście ruszając klapką. I po założeniu okazało się, że mam darmowy tempomat. Problem dotyczy w zasadzie każdej prędkości i obrotów. Jadąc 50 na godzinę puszczam gaz, obroty spadają, skrzynia zmienia bieg, obroty spadają, ale trzymają się na takim poziomie że auto sunie to 50km/h. Hamulec, prędkość 30km/h i dalej jedzie 30km/h. Czy adaptacja przepustnicy załatwi sprawę? Odłączyłem akumulator na noc profilaktycznie i dalej to samo.

Mógłbym tak pisać i pisać historię mojego Jaga i zadawać wiele pytań ale zdaję sobie sprawę że ciężko się czyta takie wypracowania w związku z tym to wszystko. To jeden z moich pierwszych postów na tym i jakimkolwiek forum, jeśli naruszyłem jakieś zasady to najmocniej przepraszam, następnym razem postaram się poprawić. :D

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi i poświęcony mojemu kotku czas :D

Kamil






Offline Driv3rrrr

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 3.457
Odp: 3.0 - odma, katalizator, cewki... W sumie ogólnie o "nowym" Jagu.
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 02, 2017, 21:59:47 pm »
Ktory to rok? Polifty przepustnice mozna ruszać i tarmosic i po zalozeniu musi dzialac, nie ma innej opcji
AutoPro & Shop - tel. 796 260 092
Jest - Range Rover Sport 3.6 TDV8

Offline OldGlory

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 10
  • S-type 2001 3.0 Automat
Odp: 3.0 - odma, katalizator, cewki... W sumie ogólnie o "nowym" Jagu.
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 02, 2017, 22:04:26 pm »
Rok 2001. VIN: -----------L56639