... wiec już po akcji
sonda założona i nagle większość palących problemów znikła, zwłaszcza na gazie
przestał szarpać przerywać i gasnąc przy ruszaniu, ale przy okazji zmieniłem świece na Boscha irydowe do gazu i powymieniałem oleje (most i skrzynia, skrzynka kontowa potem plus polepszacze do smarowania) ...
kotek zaczął inaczej miałczeć jutro zagrzeje go na benzynie od 0 do 90 stopni żeby narysował sobie nowa mapę, sterownik gazowy musi mieć przecież prawidłowy odnośnik, wiec reasumując sondy muszą być koniecznie sprawne bo są mega ważne do prawidłowego życia silnika . zamykam temat .