Witam kolegów,
Odebrałem samochód od mechera, (działał z poduszkami). Jak wracałem do domo około 20 km z panelem klimatyzacji i radiem zaczęły dziać się cuda, wszystko zaczęło (podczas jazdy) się restartować po kilka razy. Oczywiście był tel do gościa ale on twierdzi że problemem są wiązki w bagażniku chociaż do tej pory mimo że tam grzebałem to wszystko działało ale to temat na inną opowieść, grunt że się typ rozchorował a ja zostałem z problemem. Teraz o ile radio działa, to panel klimatyzacji już nie tak jak dawniej. Przyciski które ma kierowca i pasażer aktywują klimatyzację w całym samochodzie (zaświecają się wszystkie diody od klimy na przyciskach), przy czym tymi samymi przyciskami nie da się jej wyłączyć tylko centralnym przyciskiem A/C. Ale idźmy dalej, o ile włącze sobie klimatyzację to przy próbie zmiany temp np kierowcy gasną diody u kierowcy i pasażera, zostaje aktywna tylko centralna dioda A/C.
Ktoś wie jak to naprawić może udzielić jakichś wskazówek co można sprawdzić?