Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)

Facelifting w XF 2009

(1/3) > >>

Arek XF:
Mój post dotyczy faceliftingu nad którym zastanawiam się od momentu przed kupnem mojego Jaga. Jak myślicie , czy warto poddać auto feceliftingowi. Wiem, że potrzebne mi będą takie elementy jak maska, zderzak, lampy, błotniki... Czy potrzebuje czegoś więcej??? Jak myślicie czy obecny wygląd pasuje lepiej od modeli 2008-2011?? Czy charakter Jaguara jest w nowych modelach dobrze odwzorowany?? Wcześniej, przed zakupem myślałem intensywnie o lifcie, ale teraz mam coraz wiecej rozterek czy nowy xf jest nadal tym samym Jagiem... Akurat front auta jest wyznacznikiem jego charakteru... Mam Premium Luxury 2009r z przebiegiem 142000 275km 3.0D

matlow:
Moja opinia na ten temat jest taka, że są gusta i guściki, nowy XF mi się w ogóle nie podoba... jak dla mnie stracił charakter rasowego kota. Co do robienia na własną rękę przekładki na po-lift to nie obrażając nikogo trochę jest słabe, takie akcje to z VW Golfem mietka w szopie, ale nie z Jaguarem, gdzie piękno ukryte jest w każdym nawet najmniejszym detalu a przecież przed-lift robi i tak już duże wrażenie. Pozdr.

Arek XF:
Dzięki matlow. Mamy podobne spostrzeżenia. Proszę o inne opinie.

milet:
Chyba Ci się nudzi... Zaczekaj, aż kogoś stukniesz (odpukać!), wtedy zrobisz sobie facelifting z ubezpieczenia ;-) Jak chcesz koniecznie wydać kasę i trochę unowocześnić wygląd Jaga, zainwestuj w oryginalne DRL-e (światła do jazdy dziennej).

Moim XF sprzed faceliftingu wygląda lepiej od poliftingowego, i to zarówno z zewnątrz jak i w środku. Tylko system multimedialny w polifitingowych Jagach jest trochę lepszy.

pablo21:
Nie bardzo rozumiem po co taką rzeźbę odstawiać? Poliftowy wygląda lepiej, ale aż tak żeby na siłę zmieniać?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej