Siema.Kocur się przebudził.Winowajcą jednak była kostka przy regulatorze wysokiego ciśnienia w pompie.Jakimś cudem piny nie stykały.Co Ciekawe auto dopiero odpaliło po skasowaniu błędu P0090.Kotek mruczy ale chyba przestraszony,bo mocno się trzęsie.Komputer nie pokazuje żadnych błędów.Z powodu,że ciągle jestem zajęty mam mało czasu by dłubać przy więc wszystko robię z doskoku.Gdy poradzę sobie z nierówną pracą silnika napiszę na forum co było.Osobiście stawiam na mechanicznie zablokowane wtryskiwacze....Przy okazji przesyłam pozdrowienia i podziękowania dla Pana z Zamościa,który mi wpoił,że mój sterownik jest sprawny i bardzo trudno jest uszkodzić w ten sposób jak ja zrobiłem.Z tego co jemu powiedziałem był pewien,że to nie wina sterownika.W załączniku felerna kostka przy pompie cr