Na N nigdy nie odpalałem bo sie nie dało.W jakim kolwiek jagu nie zgaszalem ani nie odpalałem na N.
Jesli chodzi o problem :
Znalazlem przekaźnik (lewa strona za swiatłami -4 w rzedzie . Trzeci od lewej) i smiech na sali bo auto odpalam patentem złodziejskim. PRzekrecam kluczyk tak by dostawał paliwa i dotykam blaszki przekaznika palcem i auto kreci i zapala.Po prostu uruchamia rozrusznik i bang.
Zgaszanie auta normalnie poprzez skrecenie stacyjką do pozycji 0 ,lecz odpalanie tylko tym patentem. Sprawdzalem inne przekazniki i zamienialem je miejscami ale nic nie dało . Stawiam na stacyjke ...