Autokomis sprzedaje Jaga 4.2 z 2004 r.
Link:
http://otomoto.pl/oferta/jaguar-s-type-4-2-v8-304km-klima-navi-xenon-krajowy-bezwypadkowy-stan-bdb-ID6yru6F.html#3529b0855aJest też na olx:
http://olx.pl/oferta/jaguar-s-type-4-2-v8-304km-klima-navi-xenon-krajowy-bezwypadkowy-stan-bdb-CID5-IDggSR3.html#9d770a84c7Byłem z tym egzemplarzem w ASO Jaguara w Katowicach. Ze strony sprzedających nie było z tym problemu - przyjechali i byli pewni, że z autem wszystko jest ok. Zadeklarowali nawet, że jeżeli w aucie pojawią się jakieś usterki dodatkowe, to oni pokryją koszt badania - super
Auto z zewnątrz i wewnątrz utrzymane ładnie - chociaż na siedzeniach było kilka rys, których nie było na zdjęciach.
Auto nie ma progów - obsługa musiała unieść go na podnośniku najazdowym, bo łapy zapadały się w progi. Dodatkowo skorodowane są inne elementy podwozia - jedne mniej, inne bardziej. Auto nie ma osłony pod silnikiem, która przykrywa i zabezpiecza bebechy, toteż sztywne przewody hamulcowe były narażone na ostrzał z kamyczków - do wymiany. Do tego przewody olejowe automatycznej skrzyni biegów, uszczelniacze czujników wałków rozrządu, wyciek w okolicach filtra oleju, wyciek przy misce olejowej skrzyni biegów. Tarcze z przodu są w opłakanym stanie - serwisanci zwrócili uwagę, że poziom ich jest poniżej minimum i jazda może być niebezpieczna - może to po prostu strzelić w pewnym momencie, przy gwałtowniejszym hamowaniu. Auto stało ponad rok bez przeglądu - jakoś około 2012 - 2014 r.
Oczywiście jak się okazało co jest nie tak z autem, o zwrocie kasy za badanie nie było mowy ze strony komisu... Poczułem się w tym zakresie zwyczajnie oszukany, tym bardziej, że wcześniej pojawiło się wyraźne oświadczenie, że oddadzą kasę, jakby coś było nie tak, jak deklarują.
Przekazuję Wam wiedzę, za którą musiałem zapłacić ASO - wiedzcie, że Jag ten wymaga poważnych reperacji, a komis jest w zakresie niektórych swoich deklaracji niesłowny. Z tego, co powiedział przedstawiciel komisu, gdy zaproponowałem obniżenie ceny, tak, żebym mógł to porządnie zrobić, naprawić - oni mają swoją blacharnie i warsztat i zrobią to sobie za połowę tej ceny, za którą ja chce to zrobić. Także możliwe, że Jag jest właśnie "robiony".